O tym, jak ma wyglądać główna ulica Bródna po budowie II linii metra mówi się dawna. Dziś (3 października) konsultacje zostaną ostatecznie zakończone.
O przyszłym kształcie ulicy Kondratowicza pisaliśmy na targowek.info już ponad dwa lata temu.
Potem były konsultacje, poszukiwania projektanta, jeszcze trochę konsultacji i wreszcie dzisiejszy finał – spotkanie podsumowujące w czwartek 3 października w godz. 17.30-19.30, które odbędzie się w Szkole Podstawowej nr 275 przy ul. Św. Hieronima 2 . Co podkreślają miejscy urzędnicy, to ostatnia szansa, żeby zapoznać się z projektem i wprowadzić ewentualnie ostatnie korekty oraz zgłosić swoje uwagi.
Nie da się ukryć, że mimo ciągnących się od początków 2017 roku różnego rodzaju spotkań i konsultacji, koncepcja zmian na ul. Kondratowicza wiele się nie zmieniła. Zakłada przekształcenie ulicy po zakończeniu budowy metra (a więc po 2021 roku) w miejską aleję, będącą osią Bródna, wygodną i przyjazną dla wszystkich mieszkańców.
Dla samochodów zostaną dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku – będą one jednak węższe niż dziś i znacznie bliżej siebie. W zatokach wzdłuż jezdni znajdzie się miejsce do parkowania aut. Dzięki będzie wygospodarowana przestrzeń na dodatkową zieleń uliczną (szpalery drzew po obu stronach i między jezdniami, krzewy itd.). Powstaną drogi dla rowerów po obu stronach ulicy, a także szerokie chodniki.
Urząd miasta niezmiennie zapewnia, że budowa metra ani zmiany na Kondratowicza nie spowodują zmniejszenia parku Bródnowskiego.
Tak wygląda ul. Kondratowicza w okolicach 2022 roku na wizualizacjach:
Z góry będzie to wyglądało tak:
Warszawscy urzędnicy podkreślają też, że planowane zmiany na ulicy Kondratowicza mają nie tylko wymiar komunikacji pieszej, rowerowej i samochodowej. To ma też być wielka zmiana jakości przestrzeni publicznej i realizacja postulatów dotyczących Centrum Lokalnego w rejonie Parku Bródnowskiego.
wizualizacje: mat. UM Warszawa
Te autobusy na wizualizacjach, to w ramach dowcipu, tak? Przecież specjaliści od transportu z ZTM, wyspecjalizowani w projektowaniu tras i przesiadek palcem po mapie, zlikwidują, co się da, „bo nie potośmy wybudowali takim nakładem środków metro,żeby przypadkowy pasażer decydował czym chce jechać…”
Ulica Kondratowicza będzie taka jak ulica Kasprowicza na Bielanach, po wybudowaniu metra. Będzie MARTWA.Będzie jeden autobus, co pół godziny, sklepy padną z braku klientów, będzie jeden wielki parking i sr..nik dla psów.
Wizualizacja jest dobra, to 527 pomijając stacje metra jedzie na Esperanto. :-)
Przed budową metra chętnie chodziłem całą Kondratowicza – raz w jedną, raz w drugą stronę. Teraz, jeśli wizualizacje się spełnią, będę chodził jeszcze chętniej. Mam nadzieję, ze dzięki temu będzie więcej ogródków kawiarnianych i sklepów dostępnych na drobne zakupy. A Kasprowicza jest martwa (być może, aż tak nie przyglądałem się), bo nie ma tam na parterze sklepów, poza ostatnimi, nowymi blokami.
Wszystko w sumie będzie zależeć od SM Bródno, jakie budynki powstaną w miejsce dotychczasowych pawilonów, przyciągających spacerowiczów i zakupowiczów.
Szerokie chodniki, ścieżki , wygoda dla pieszych i kierowców byłą i przed metrem. Teraz to tylko jest zapewnienie miejsca dla deweloperki – nie od razu oczywiście.
zgadzam się! Skąd oni wzięli te autobusy na Kondratowicza? Chyba na makiecie tylko….. Macie metro?! TO JEŹDZIJCIE METREM!!! Przymus. Choćbym jechał do Ursusa to i tak metrem!!!! (a moglbym 517 ).
Albo jedne autobus na 10 minut np. taka 500 i kochajcie się wpsolpasażerowie. Dotykajcie się po jajkach itd.
@Hate – teoretycznie chodniki (tu z kostki, tam z płyt chodnikowych a gdzie indziej z obleśnego asfaltu) oczywiscie były przed metrem, tylko funkcjonalnie byly to raczej bieda-parkingo-chodniki. Z estetyką, bezpieczeństwem i przyjaznością dla pieszego użytkownika mało to mialo wspólnego.
A co do deweloperki – to jeśli estetycznie mialaby zastąpić na przyklad obecne wyslużone i malo funcjonalne pawilony handlowe, zapewniajac oczywiscie przestezen handkowo uslugową wyższego standardu, to czemu nie?
Wcześniej czy później, ktoś pokusi się o zabudowę wolnej przestrzeni. Lepiej więc aby powstały tam parkingi osiedlowo-przesiadkowe służące wszystkim mieszkańcom ,niż kolejne bloki z kolejnymi parkanami.
Bardzo porządna i spójna przestrzeń miejska, w szczególności w porównaniu do tego co było dotychczas. Oczywiście wszystko zależy od tego jak będzie się o to dbało w przyszłości (egzekwowanie zakazu wjazdu na chodniki, pielęgnacja i wymiana zieleni). Wreszcie pełna spójność architektoniczna na odcinku 1,5 km, zamiast dotychczasowego podejścia, gdzie co 100 metrów jest różna nawierzchnia, różne ławki czy kosze. Swoiste przedłużenie Parku Bródnowskiego, który (wbrew kolejnym plotkom) nie ucierpi na poszerzeniu chodników i ścieżek rowerowych, bo te mają powstać na przestrzeni odzyskanej po przesunięciu ulicy bardziej do środka. Brawo!
Ładnie to wygląda na tych obrazkach, ale mam inną sprawę związaną z tym tematem. Nie podoba mi się usytuowanie wejść do metra na tych wizualizacjach i w planach. Szczególnie mam na myśli wejście przy bloku Kondratowicza 18. Dlaczego jest tak daleko od skrzyżowania i wchodzić będzie się od strony szpitala, czyli tam, gdzie chodzi najmniej ludzi. Dlaczego ludzi, którzy będą chodzić z Bolivara, Żuromińskiej i tej okolicy będą musieli skręcać w lewo i obchodzić to wejście „od tyłu” aby dostać się na schody. Podobnie będzie przy wyjściu z niego. Buduje się metro, ale nawet wejść do stacji nie potrafi się… Czytaj więcej »
Zgredek – a kto ma budować te parkingi osiedlowe? Miasto – chyba raczej wspólnoty lub spółdzielnia na zarządzanym przez siebie terenie. Jak widać na przykładzie nowej inwestycji SM Bródno, większe korzyści spółdzielnia ma z budowy bloków niż zapewnienia godziwych warunków parkowania dotychczasowym swoim członkom. Od zawsze pisałem, że Spółdzielnia powinna zlikwidować bieda parkingi na odcinku Kondratowicza i stworzyć tam przyjazne mieszkańcom tereny rekreacyjne a miejsca do parkowania skomasować na dwóch parkingach piętrowych wzdłuż tej ulicy
Ładność Kondratowicz po remoncie to jedno a np. wulgarne (no nie potrafię tego łagodniej nazwać) nierobienie zatok dla autobusöw to drugie.
oby drzewa wyglądały tak jak na ilustracjach. Zazwyczaj w Warszawie sadzone drzewa usychają w krótkim czasie. Miasto nie dba o zieleń.
Będzie piękniej, napewno będzie lepiej niż jest gdzie kierowcy zrobili sobie jezdnie dwukierunkową z chodnika na Kondratowicza po stronie pawilonów handlowych. Nareszcie nie będą mogli tam wjeżdzać czyli wróci normalność. Jakbyście mogli to wjeżdzali byście tymi blachosmrodami do parku albo do lasu ale tak to jest jak ktoś całe życie mieszkał na wsi i wszędzie jeździł samochodem to po przerwowadzce do miasta robi tak samo.
Czy urzędnicy pomyśleli o budowie parkingu przy ostatniej na Targówku linii metra?
Znów obudzą się z ręką w ściekach z Wisły…
Po pierwsze metro powinno isć w strone Glebockiej przy S8, po drugie tramwaje powinny jechać wzdłuż Kondratowicza, bo jest na to miejsce pomiędzy jezdniami – nie na odwrót jak zaplanowano. Przy S8 w okolicach CH Targówek jest pełno miejsca na P and R. Tymczasem będziecie mieli zalew samochodów z Białołęki i Tarchomina. BRAWO !
Żadne metro w stronę Głębockiej. Na Białołęce mieszkają same skarbki co przyjechały z dziur i potrzebują autobus na Esperanto a nie metro. :)
@mieszkam tutaj
bardzo słuszna uwaga, już zmieniamy przebieg metra. Czy życzy pan sobie przystanek pod klatką?
Wiele osób żyje plotkami, że przebudowa Kondratowicza przyczyni się do zmniejszenia ilości zieleni, bo wycięte zostaną zadrzewienia wzdłuż parku. Oczywiście to nie prawda, bo całość inwestycji ma miejsce poza granicą parku a szerokie chodniki i ścieżki rowerowe powstać maja na miejscu obecnych jezdni, które po odbudowie maja zostać ułożone znacznie bliżej siebie (obecny pas trawy między jezdniami). Co ciekawe nie wszyscy podzielają wizje zielonej ulicy. Na wczorajszym spotkaniu mieszkańcy chcieli głównie by obszar odzyskany po likwidacji pasa zieleni przeznaczyć nie na ścieżki, chodniki i zieleńce a na… miejsca parkingowe. To pokazuje co jest priorytetem dla mieszkańców Bródna. Wcale nie zieleń.… Czytaj więcej »
do Konsultacji dzień ostatni.
Chcą tego do czego byli przyzwyczajani, niestety. Minie sto lat i będzie lepiej, chyba.
Słodkie pierdzenie nic nie da, wyrok na Park Bródnowski już zapadł, bo to fajny teren pod mieszkania, elitarne mieszkania, jest! Wszystko się ogrodzi, zrobi się się alejki, zachowa oczka wodne, albo nawet normalny basen dla mieszkańców osiedla Nad Metrem.
Tak a do tego chcieli, żeby ławki i małą architekturę przenieść na stronę parku a od strony pawilonów zostawic tylko chodnik i parkingi. Zero myślenia o ładnie zagospodarowanej przestrzeni, zero myślenia o zieleni, najważniejsze to móc wjechac pod sam lokal albo pod sama klatkę. Swoją drogą to ciekawe kto im będzie na tych parkingach parkował skoro ma tam być strefa płatnego parkowania. Mam nadzieję że nikt nie wyslucha tych glosów i że nid skonczy sie na olacach parkingowych kosztem pieszych.
Kowalus – ty to jednak albo złośliwy troll albo po prostu debil jesteś. Właśnie kończą się prace nad planem zagospodarowania przestrzennego parku tak by uniemożliwic jego zabudowę.
Anonim – on wierzy, on we wszystko wierzy, panie dyrektorze.
A Ty pewnie robisz dla POKO. To kto tu jest jest debilem? Mieszkańcy dobrze wiedzą jaki szkodnik ze swoją ekipą na dzielni urzęduje, czego to na tym Bródnie miało już nie być, a co jest? Slumsy i dojenie kasy z mieszkańców!
Tak, tak Kowalus i „Do Anonim” . Dalej węszcie wrogów ojczyzny i podniecajcie się spiskowymi teoriami dziejów. Tylko żebo od tego napiecia nie poszly wam żylki pierdzace. Plan zagospodarowania parku to plan miejski a nie dzielnicowy… A jak mieliby zabudowywać to tylko cmoknijcie PIS w podzięce, bo ich ustawa Lex Deweloper stanowi ewentualny wytrych do złamania zapusow planu.
co z tego jak domki w okolo zatruwaja cale powietrze ???
Dobry projekt, zmieniający na plus zdegradowaną przestrzeń ulicy. Super zieleń, super przestrzeń dla ludzi. Aż przyjemnie będzie spacerować czy robić zakupy. Trzeba teraz tylko pilnować żeby nie został zmieniony pod wpływem Januszy, (stowarzyszenie nasz Targowek) którzy chcą zmniejszenia ilości zieleni, zwiększenia liczby miejsc parkingowych i wyrzucenia części małej architektury, żeby tak jak kiedyś, można było samochodem po chodniku pod sam pawilon handlowy podjechać.
Anonim
3 października 2019 o godz. 22:46
Rozumiem, że mieszkasz w różopolu za 4k z metra pociotku
Bródno to kolejna sypialnia Warszawy. Idiotyczny pomysł aby jezdnia miała tylko po dwa pasy. Deptak może będzie dla spacerowiczów w weekend. W tygodniu będzie pustynia. Zaplanowane tam sklepy nie mają szans się utrzymać. Wąskie ulice i z pewnością brak miejsc parkingowych zniechęcą klientow do przyjazdu w to miejsce. Biznesy zaczną zanikać. Pitolenie o Szopenie deptak to się robi w centrum miasta lub nad wodą a nie na obrzeżach miasta.
@Zorro – tak – bo na Białołęce, w Wawrze czy Ursusie wszystkie ulice są czteropasmowe. Dotąd Kondratowicza miała po dwa pasy i jakoś biznesy nie zanikały. Mało tego nie znikają nawet po całkowitym zamknięciu ulicy przez budowę metra. Jak by było po jednym pasie, biznesy tez by nie zniknęły a pewnie miałyby się jeszcze lepiej – zwłaszcza gastronomia, handel i usługi. Znaczne przyjemniej jest spacerować zielona ulicą robiąc zakupy niż pchać się do plastikowego centrum handlowego. PS to biznes na tej ulicy nastawiony jest na klientów lokalnych, wiec nikt tu nie musi przyjeżdżać żeby było to rentowne. A co do… Czytaj więcej »
Opłaca się budować mieszkania a ulice i parkingi to strata kasy :) a ci co kupią będą potem płakać że mieszkają w getcie i widzą sąsiada jak się rozbiera :)
Franciszek – ulica jak widzisz będzie i to całkiem ładna.
Parkingi też będą wzdłuż ulicy. Nawet trzy razy więcej legalnych miejsc niż dzisiaj – oczywiście płatnych, bo mają być parkometry.
No a miejsca na własność to chyba trzeba sobie samemu kupić, no bo dlaczego inni mają je sponsorować.
PS te nowe domki to budują zazwyczaj między starszymi – tak więc sąsiedzi ze starszych bloczków też będą mogli sie cieszyć widoczkami za oknem :)
I prawidłowo, powinno byc po jednym pasie. Do tego winxentego tylko dla autobusów.
Samochody to na wsi nie w mieście
Wszystko super wygląda, tylko gdzie parkingi dla mieszkańców Białołęki i okolocznych miejscowości, którzy będą dojeżdżać do Metra ?! Współczuje mieszkańcom okoliczych bloków.
Żadne parkingi w okolicach metra nie są potrzebne ponieważ każdy parking to zaproszenie dla osób podróżujących swoimi blachozłomami . Jeśli ktoś chce parking to niech go sobie przed blokiem zrobi a najlepiej w swoim mieszkaniu i oddycha tym co z rury pupila się wydziela.Podstawowym środkiem transportu do metra są autobusy dowożące ludzi z różnych wypizdówków !!
@sars30, muszą minąć jeszcze ze dwa pokolenia zanim ludzie przynajmniej w 30% zrezygnują z samochodów. Po pierwsze dla warszawiaków placących tu podatki komunikacja powinna być za darmo !!!.
No pewnie mamy jeszcze fundować mieszkańcom Białołęki parkingi i zachęcać ich aby tu przyjeżdżali i korkowali nam ulice. Sprawa jes prosta, im więcej parkingów tym więcej samochodów u nas, jak będzie tu trudno zaparkować to tak chętnie nie będą do nas przyjeżdżali i będą wybierali komunikację. Wystarczy zaplanowany P&R przy Toruńskiej, tam będą mogli zostawiać swoje auta i szybko podjechać do metra:
http://www.targowek.info/2017/04/petla-tramwajowa-na-polu-pgr/
Więcej o parkingu P&R przy węźle przesiadkowym tutaj:
http://www.targowek.info/2018/04/tramwaj-na-bialoleke-coraz-blizej-tedy-pojedzie-przez-brodno/
Iść należy w tym kierunku, parkingi przy trasie gdzie jest łatwy dojazd bez zbędnych korków i stamtąd komunikacją do metra.
Gdzie parkingi ? Pod domami sobie zróbcie a najlepiej w swoich mieszkaniach :):)
a PO co ulica jak POd ziemią metro?
Las Las Las na ulicach….. zero samochodów i po bokach bloki spółdzielni mieszkaniowej Atonikt.
Po wybudowaniu Matra na Kondratowicza i Bazyliańskiej ma być strefa płatnego parkowania !!!
Powodzenia !!!
To niedorzeczne. Ludzie znani kiedyś z wyimaginowanej wojny w obronie Parku Bródnowskiego, znów w natarciu. Tym razem piszą petycję do ZDM w sprawie zmiany projektu przebudowy Kondratowicza. Niby z nich tacy ekolodzy a dziś postulują: 1) Dwukrotne zwiększenie liczby miejsc parkingowych przy Kondratowicza z obecnych ok. 200 legalnych i nielegalnych miejsc do 400. Wszystko kosztem ścieżki rowerowej, terenów rekreacyjnych dla pieszych i zieleni przed pawilonami! 2) Pozostawienie obecnej szerokości ulicy, zamiast zwężenia szerokości pasów (przy pozostawieniu tak jak dziś dwóch w każdą stronę) i przeznaczenia odzyskanych terenów pod zieleń! 3) Usunięcia większości elementów małej architektury. Dodatkowo wplatają w petycje nieprawdziwe… Czytaj więcej »
Popieram petycję.
Co za ludzie – najlepiej to by było jak jest, byleby autko zaparkować metr przed klatką, metr przed wejściem na pocztę, metr przed piekarnią. Nie ważne drzewa, nie ważna przyjazna przestrzeń z z ławkami. Tu ma być ulica i parking. A pieszy niech jak dziś przeciska się między samochodami. Słoma z butów i 50 lat wsteczniactwa w planowaniu wychodzi autorom petycji. Oby im parkometry postawili i nie włączyli samej ulicy w strefę abonamentową, tak by każdy – łącznie z mieszkańcami płacił za parkowanie wzdłuż tej ulicy. Słoma z butów wychodzi
Rozmawiajmy poważnie. Jaki kurde ,,metr od …”, jakie ,,przyjazne przestrzenie…”, jakie ,,przeciskanie się pieszych”. Przecież to bełkot. Jest miejsce i było do tej pory na wszystko. Wystarczyło zrobić ładniej i bez ideolo. Powtarzam jako przykład : Ładność Kondratowicz po remoncie to jedno a np. wulgarne (no nie potrafię tego łagodniej nazwać) nierobienie zatok dla autobusöw to drugie.
Hate – po pierwsze cyba projekt znasz z opowieści i wizuakizacji a nie opisu, jeśli mówisz o bełkocie. Po drugie chyba nie chodzisz Kondratowicza zbyt często skoro nie widzisz i nie widziałeś chodników zastawionych samochodami tak że zostawał metr na przejście oraz jaśnie panów lawirujacych samochodami między pieszymi. Jedyne z czym się mogę zgodzić to problem braku zatok, ale może to metoda na wymuszenie przesiadki do komunikacji miejskiej. PS – zróbmy jak dzisiaj oznaczałoby zaprojektowanie ok 60 miejsc parkingowych, bo tyle dziś jest legalnych miejsc. Pozostali parkują nielegalnie. A projekt zaklada tych miejsc ponad 200 czyli praktyczmie dodanie do miejsc… Czytaj więcej »
Znowu bełkot . Co to są ,,legalne miejsca”. Przecież parkowano legalnie na bezkresnych wybetonowanych przestrzeniach (używając poetyki wrogów samochodów) gdzie nikomu w tym „organom” to nie przeszkadzało. „Lawirowanie” i to „panów” między pieszymi to znowu rzeczony bełkot.
Chodziłem K. często, parkowałem nieczęsto.
Spójrz na to co piszesz – to dopiero bełkot… Co to jest leglane miejsce? / Nikomu nie przeszkadza więc wolno … PS – mi od zawsze przeszkadzało i choć dotąd nie zgłaszałem, zacznę zglaszać. A chodze tamtędy dwa razy dziennie.
Faktycznie masz postsowieckie myślenie o przestrzeni publicznej, jsk nie masz nic przeciwko bezkresnym wybetonowanym przestrzeniom w przestrzeni publicznej.
Ale ,,mi przeszkadzało” bo co ?
Bo nie lubię:
1) Samochodów jeżdżących po chodniku,
2) Samochodów wyjeżdżających przez przejścia dla pieszych
3) Chodzenia przez coś co przypomina „bieda parking” a nie chodnik
4) Przeciskania się obok samochodów parkujących tuż przy schodach przy Kondratowicza 25
5) Dziur w asfalcie, pokękanych chodników i rożjeżdzonych narożników trawników
A wsytsko to ma miejsce na Kondratowicza.
No nie można swej nadwrażliwości narzucać innym. To jest nieznośne na poziomie rodziny, pracy i dzielnicy. Na poziomie państwa to totalitaryzm. I kto tu jest z CCCP.
Ty nazywasz moje podejście nadwrażliwością a ja twoje bylejakością…
I też ci powiem, że tej bylejakości nie można narzucać innym, bo to jest nieznośne na poziomie rodziny, pracy i dzielnicy, a na poziomie państwa to totalitaryzm…
A na ostatnie pytanie odpowiedz sobie sam. Narzucasz swoją bylejakość, lubujesz się wybetonowanych przestrzeniach, gdzie auto ma mieć pierwszeństwo przed człowiekiem w przestrzeni publicznej – bo tak jest właśnie na chodnikach przy Kondratowicza. Typowe postsowieckie myślenie o otoczeniu.
Mocne ale nietrafne. To ja mam rację. Choć pod skrzydłami Trzaskoszczaka bèdziemy testować Twoje wizje.
Bardzo fajny projekt. Czego się czepiacie. Wreszcie ulica nie będzie wyglądała jak żywcem wyjęta z lat 80. Przepustowość ukicy zostanie taka sama – dwa pasy w każdą stronę – tylko mam nadzieje że przystanki zrobią w zatoczkach bo bez tego może być problem z korkami za skrzyżowaniami.
Kuźwa! Co za czerwona zaraza wymyśliła tę petycję. Ludzie parkowanie na chodnikach skończyło się. Autostrady w mieście skończyły się. Jak się nie podoba o się na Białoruś wynieście a nie zaśmiecajcie miasto swymi durnymi pomysłami.
Na szczęście nie ma szans na zrealizowanie tej petycji. Zgłaszanie uwag już się skończyło i nikt już nie wywrócić projektu do góry nogami bo to niemożliwe. Możecie tylko sobie pogadać na forum ale i tak już nic z tego nie wyniknie.
Ciekawe czy wzorem Wyszogrodzkiej Burmistrz również wyda pozwolenie na obskurne baraki z alkoholem 24h?
Przecież to takie ładne, społecznie akceptowane by pijaki w promieniu kilkuset metrów od tych bud pili pod okiem mundurowych wszelkie trunki, imprezy z darciem geb do rana, sikaniem i rozbijaniem szkła dla zabawy.
To takie słodkie, otworzmy więcej tych bud jeszcze bliżej szkół, przedszkoli. Brawo Burmistrz!!!
Ktoś nareszcie poruszył ciekawy temat, zwłaszcza że w tej budzie przy Wyszogrodzkiej 2 notorycznie kupują alkoholu malolaci! Przejeżdża Policja, Straż Miejska widzą kto stoi w kolejce i nic.
Patologia i do tego wbrew Ustawie.
Dobra zmiana!