Funkcjonuje już na Targówku Jadłodzielnia, a teraz na podobnych zasadach możecie oddać/wymienić ciepłe ubrania.
„Marzniesz? Weź sobie ubranie. Chcesz pomóc? Zostaw ciepłą kurtkę, płaszcz, polar, sweter” – to hasło właściwie wyjaśnia wszystko. „Wymiana ciepła” to ogólnopolska akcja pomagania osobom potrzebującym, ubogim i bezdomnym. Zamiast wyrzucać niepotrzebne zimowe ubrania, można je bezproblemowo oddać (i ewentualnie wziąć coś dla siebie).
Idea jest podobna do Jadłodzielni – nieodpłatnej wymiany niepotrzebnej żywności – o której pisaliśmy m.in. tutaj.
W dzielnicy Targówek wieszaki „Wymiany ciepła” stanęły w trzech miejscach – wszystkie na Bródnie:
* przy Przychodni Rejonowo – Specjalistycznej ul. Rembielińska 8,
* przy Przychodni Rejonowo – Specjalistycznej ul. Łojewska 6
* przy pasażu ul. Kondratowicza 25.
Specjalne oznaczone wieszaki w tych miejscach są dostępne 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, i będą stały do początku marca, a jeśli mróz będzie jeszcze trzymał, to możliwe, że dłużej.
Każdy może wziąć z wieszaka to, czego potrzebuje. Każdy może też przyjść i powiesić tu nieprzydatne ciepłe rzeczy, które mogą posłużyć innym (kurtki, polary, swetry, ale też czapki, rękawiczki, szaliki) – ważne żeby były czyste i niezniszczone.
Akcję na Bródnie organizuje Ośrodek Pomocy Społecznej Dzielnicy Targówek z Samodzielnym Zespołem Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa-Targówek oraz ze Spółdzielnią Mieszkaniową „Bródno” (która ma własną, specyficzną akcję „wymiany ciepła” między swoimi mieszkańcami – tyle, że oni za to słono płacą).
Więcej o wymianie ubrań w ramach ogólnopolskiej akcji „Wymiana ciepła” przeczytacie na stronie wymianaciepla.pl
źródło, zdjęcie: UD Targówek
Ja zazwsze nie używaną już odzież odwożę na Marywilską.
Czuwaj
Gdzie tam. Typowe Janusze i Grażyny wyrzucą. Oni wydali grube złote by kupić ciuchy, to teraz za darmo nie oddadzą by komuś było lepiej.
Do Mirka
A skąd wiesz? Może oddadzą, a obdarowany przehandluje? Różnie bywa. Nie oceniaj tak łatwo.
Proponuję te wszystkie ciepłe okrycia przywozic pod budę z alkoholem przy ul. Wyszogrodzkiej 2 to biednym lumpom będzie cieplej pić trunki pod gołym niebem w okolicznych krzakach, pod blokiem. Zmiłujcie się drodzy parafianie jako rzekł proboszcz parafii HAHA
yuyuuuu. Patrząc po naszym społeczeństwie i mój przypadek i Twoj jest wysoce prawdopodobny.
co w was siedzi? Po co sączyć jad? Nie masz ochoty, to widać nie do ciebie skierowana jest akcja, prośba. Zdystansuj się w ciszy!
Mirku, od dłuźszego czasu obserwuję Twoje wypowiedzi i z całą pewnością mogę powiedzieć, źe Ty nienawidzisz i nie szanujesz ludzi. Nie kryjesz swojej nienawiści szczególnie do „słoików”. Wyraźasz się o nich z głęboką pogardą. Ciekawe dlaczego?
Pewno sam jest ze wsi.
Do Mirka popieram w 100 % Sam nie znoszę słoikowego bydła co z Warszawy zrobili folwark. Mój blok kiedyś był jak jedna wielka rodzina nie było sąsiadów a wujkowie. Każdy się znał miał do siebie szacunek .Nawet pijak czy tak zwany łobuz starszego pokolenia kłaniam się mojej matce bo wszyscy się znali.Obecnie mój blok to jedna wielka zbierania słoików którym jak powiesz dzień dobry to zdziwiony patrzy jak ateista w niebie.Z windą na ciebie nie poczeka jak idziesz normalnie koszmar.Wszystko bym dał by wrócić do lat 80/90 gdzie ludzie byli inni a moje podwórko tętniło życiem.Pozdrawiam wszystkich z Łojewskiej tych… Czytaj więcej »
Sam jesteś bydłem ty pseudo warszawiaku. Takie wypowiedzi jak mówienie „bydło” o swoich sąsiadach bardzo źle świadczy o tobie jako człowieku. Współczuję twoim sąsiadom. Pasujecie z Mirkiem do siebie idealnie. Ta sama nienawiść do ludzi. Bo co? Bo im się lepiej powodzi? Bo więcej zarabiają, więcej mają, na więcej ich stać? Umów się z Mirkiem na wódkę i ponarzekajcie sobie na „słoików”. Od razu wam się humor poprawi.
Warszawiak Łojewska, na Bródnie mieszkają potomkowie chłopów sprowadzonych do Warszawy do pracy w FSO i Hucie Warszawa, więc ty teź jesteś słoikiem po kądzieli
Anonim nie przeżywaj bo słoma w butach Ci się zagotuje.Widzę że poziom zrozumienia wypowiedzi jest dla Ciebie nie do zrozumienia.Skoro wyjeżdżasz z tekstami o zarobkach itd… przeczytaj co napisałem jeszcze raz ale wątpię byś ogarniał.
Z Targówka
Widzę że się znamy skoro wiesz skąd jestem.Co do Bródna żadnej nowości nie napisałaś Wow! To teraz moje pytanie kim Ty jesteś bo Targówek to dwie strony.
Warszawiak Łojewska, odpowiadając na Twoje pytanie, to urodziłam się na Mokotowie i tam mieszkałam przez pierwsze 12 lat źycia. Potem mieszkałam na Woli a od 1976 roku mieszkam na Targówku Mieszkaniowym z którym najbardziej jestem związana, bo tu mieszkam najdłuźej. Przykro mi, źe muszę Cię rozczarować ale nie zauwaźyłam u siebie słomy w butach, chociaź oglądałam dokładnie. Jeźeli miałeś nadzieję, źe jestem z Targówka Fabrycznego to niestety. Widać, źe twoja nienawiść dotyczy nie tylko słoików. Ja nie dzielę ludzi na słoiki i naszych, tylko na mądrych i głupich i nawet tych głupich nie obraźam. Miłego dnia źyczę. P.S. Nie odpowiem… Czytaj więcej »
Z Targówka Zacznę od tego że to Ty mnie zaczepiłeś nie ja Ciebie.Ja wyraziłem swoją opinie do czego mam prawo.Kolejna rzecz to o słomie w butach nie pisałem do Ciebie więc nie wiem po co te sugestie. Co do Targówka to była czysta ciekawość znam dobrze oba i mam sporo tam znajomych.Co do zamieszkania nie mieszkam od zawsze na Bródnie.Moja rodzina wcześniej mieszkała na Zachariasza i Strzeleckiej mieszkanie dostaliśmy na Bródnie.Co do słoików tak ich nie trawię bo tylko narzekają i myślą że chwycili Pana Boga za nogi.Pracuje z przyjezdnymi i słyszę ich lamenty jaka to Warszawa jest zła droga… Czytaj więcej »