Działają na różnym obszarze, mają różną ofertę, charakter i historię. Mimo to rządzący Targówkiem chcą połączyć bródnowski Dom Kultury „Świt” i zaciszański „Zacisze” w jedną całość.
Podobno ten pomysł krążył po targóweckim ratuszu od dawna – ale wcześniej nikt nie traktował go na serio. Aż do teraz. Na najbliższej sesji rady dzielnicy Targówek (w czwartek, 30 stycznia 2020) ma zostać przegłosowane „Stanowisko w sprawie połączenia samorządowych instytucji kultury: Domu Kultury „Świt” i Domu Kultury „Zacisze” w Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy”.
DK Świt i DK Zacisze należą do najpopularniejszych domów kultury w całej Warszawie. Ten pierwszy znajduje się obok wielkich bloków na Bródnie, ten drugi obok domków jednorodzinnych na Zaciszu. (A pomiędzy nimi straszy „kulturalna pustynia” na Targówku Mieszkaniowym). Instytucje mają różnych odbiorców i różną ofertę. Świt ma salę kinową, Zacisze wkrótce będzie poważnie rozbudowane. Dzieli je bardzo wiele. Dlaczego mają więc być połączone?
Połączenie domów kultury – czyj to pomysł
Projekt intensywnie promują (na sali obrad, ale też w topornej „kampanii pr-owej” na Facebooku) współrządzący dzielnicą Targówek radni Platformy Obywatelskiej.
Tak uzasadniają połączenie dwóch zupełnie różnych instytucji kultury w projekcie uchwały:
„Połączenie umożliwi lepsze planowanie budżetu i efektywniejsze gospodarowanie środkami publicznymi”. (…) „Nie ulegnie obniżeniu jakość i liczba świadczonych usług, przeciwnie, pozwoli to na zwiększenie dostępu do bezpłatnej oferty dla mieszkańców i elastyczne reagowanie na lokalne potrzeby w obszarze organizowania przedsięwzięć kulturalnych na terenie dzielnicy”. (…) „Dotychczasowe instytucje kultury nadal będą funkcjonowały w obszarze komunikacji jako „Świt” i „Zacisze”, zachowując wypracowane latami stałe formaty dla lokalnych społeczności” – zapewniają pomysłodawcy w uzasadnieniu stanowiska.
Dyrektorzy DK Świt i DK Zacisze
Przy wszystkich różnicach, do niedawna „Świt” i „Zacisze” łączyło jedno: dyrektorzy obu tych placówek zasiadali na swoich stanowiskach od dziesięcioleci. Jacek Białek w „Świcie” od 1985 roku, Bożenna Dydek na „Zaciszu” od 1997 roku. Oboje z sukcesem przeobrazili swoje instytucje z zapyziałych PRL-owskich klubików w nowoczesne ośrodki kulturalne. A z racji swojego stażu i doświadczenia, przez długi czas byli też odporni na mniejsze i większe naciski lokalnych polityków.
Jednak w połowie 2019 roku Jacek Białek został odwołany w nietypowych okolicznościach. Zastąpiła go bez konkursu – jako pełniąca obowiązki dyrektora – Lidia Krawczyk, związana z szefem targóweckiej PO Krzysztofem Miszewskim. Zaś w grudniu 2019 roku do dymisji podała się Bożenna Dydek. „Jest to moja przemyślana i niewymuszona decyzja” – zapewnia w oświadczeniu pani dyrektor, która na stanowisku pozostanie do końca marca 2020 r.
Te dwie zmiany kadrowe otworzyły „wolne pole” do połączenia obu placówek.
Świt i Zacisze razem – mieszkańcy oburzeni
Formalny pomysł połączenia „Świtu” i „Zacisza” ujrzał światlo dzienne przed weekendem i przez te kilka dni wzburzył mieszkańców. Ich zasadniczy zarzut można streścić w jednym zdaniu: „Jeśli coś dobrze działa, to po co to zmieniać?”. Mieszkańcy obawiają się m.in. utraty wyjątkowości obu ośrodków, ujednolicenia ich oferty i tego, że jeden dyrektor nie da rady zapanować nad dwoma tak odrębnymi placówkami.
„Jedno mnie martwi. Moja decyzja o rezygnacji spowodowała „ruchy” wokół mojego kochanego Domu Kultury Zacisze. Zawsze byłam i jestem za samodzielnością placówek kultury. Łączenie nie dodaje skrzydeł” – uważa dyrektor Bożenna Dydek.
Radni PO z Targówka w licznych dyskusjach i postach w internecie zapewniają, że połączenie domów kultury na Targówku m.in. pozwoli lepiej wydawać pieniądze z budżetu. Ma to powiększyć ofertę placówek (także, co obiecują radni, o bezpłatne zajęcia) i pozwoli na otworzenie ich filli na Bródnie i Zaciszu.
Rządzący dzielnicą nie poruszają na razie tematu, kto miałby kierować nowym, połączonym domem kultury na Targówku. Czy osoba związana z kulturą, wyłoniona w konkursie, czy raczej osoba związana z lokalną polityką, tak jak w niedawano otwartym Centrum Kultury i Aktywności na Targówku Fabrycznym?
O połączeniu zadecyduje ratusz
Ostateczna decyzja w sprawie połączenia domów kultury „Świt” i „Zacisze” zapadnie jednak nie na Targówku, ale w warszawskim ratuszu na placu Bankowym.
Doświadczenie pokazuje, że w sprawach, które mieszkańcy naszej dzielnicy masowo popierają (np. budowy dróg) głos radnych z Targówka kompletnie tam się nie liczy. A jak będzie w sprawach, w których mieszkańcy są przeciw?
Jednym słowem: centralizacja władzy, rodem z czasów PRL. Jak to się skończyło? Dwie bardziej od siebie niezależne jednostki zmienia się w jedną. Mniejsze wydatki? Potem się okaże, że nie ma sensu utrzymywać dwóch budynków, wystarczy jeden. Warto zauważyć, że inicjatywa wyszła z opcji, która nie lubi „rozdawać” społeczeństwu jego własnych środków w przeróżnej formie.
totalny bezsens
Powiedzmy sobie wprost, nie idzie tu o jakieś poszerzenie oferty czy otwarcie nowych fili. nie idzie nawet chyba o dyrektora. Idzie o pieniądze i o oszczędności. Oszczędności na etatach. Umożliwienie przerzucania kasy między ośrodkami. A ta propaganda Michała K. to już żenada.
Jako mieszkaniec uważam, że to dobry pomysł. Podobnie funkcjonuje Białołęcki Ośrodek Kultury i ma znacznie lepszą ofertę kulturalną niż Targówek. Nie rozumiem dlaczego autor nie zachował chociaż trochę etyki zawodowej i sugeruje, że są tylko przeciwne głosy. Co do wieloletnich dyrekcji to wcale nie były kryształowe i ucinaly wiele pomysłów mieszkańców…
A kiedy powstanie szumnie zapowiadany Dom Kultury w Parku Wiecha?
„Nie ulegnie obniżeniu jakość i liczba świadczonych usług, przeciwnie, pozwoli to na zwiększenie dostępu do bezpłatnej oferty dla mieszkańców”
Jak należy to rozumieć?
Jeśli ma ulec zwiększeniu liczba bezpłatnych zająć na tej samej powierzchni, tzn że ulegnie zmniejszeniu liczba płatnych.
Czy może to skutkować zwiększeniem kosztów tych płatnych?
A rozbudowa Zacisza jest ponoć wstrzymana.
Jak by nie patrzeć jednak zawsze służy takie połączeni zwiększeniu liczby etatów ponieważ i tak w każdym Domu Kultury bedzie kierownik a nad nimi nowa funkcja Dyrektora głównego z sekretarką, szoferem nowym miejscem pracy itp obsługą – a może tak nie będzie.
Najlepiej gdy Dom Kultury ma swojego gospodarza -osobę z pasją, której zależy , by placówka działała jak najlepiej, pokonując wszelkie przeszkody. Zarządzanie łącznie dwoma placówkami niesie ze sobą wizję oszczędzania i kompromisów.
Ciekawe kiedy powstanie dawno obiecywany przez władze Targówka DK Targówek w parku Wiecha.
A jeszcze bardziej ciekawe, kiedy powstanie normalny parking przy DK Świt – ten co jest do kulturalnych nie należy.
Mam nawet nazwę dla nowego DK powstałego z połączenia tych dwóch.
DK Tęcza, takie ciepłe nawiązanie do ławeczek.
Tak powinno być.
Na dk świt już są pewnie planowane bloki. Pan miszewski z pewnością będzie dążył do tego, aby oddać każdy kawałek ziemi I wybudować kolejne getta
roman z bartniczej.. .. dla mnie także skojarzenie jest jedno.. na miejscu ( prawdopodobnie świtu) ma powstac pare bloczków.. pewnie jakis urzedniczyna juz przytulił gruba koperte .. jak to PO ma w zwyczaju.. teraz dla tłuszczy trzeba wymysleć pokretna bajeczke o oszczednosciach i sprawa załatwiona..
Naprawdę mają zburzyć Świt? Masz dowody że ktoś wziął? To skandal! Uważam że musisz z tym iść na Policję. Myślę że bez podstawnie nie oskarżasz? Mówię o tej kopercie…
Misiek nikogo nie oskarżam … kpie sobie tylko z naszej klasy rzadzacej .. tyle ….zluzuj majty… patrzac na kolejne afery przetaczajace sie przez ten kraj oraz sposób gospodarowania gruntami w tym miescie i kto tym miastem rzadzi, moge sie tylko DOMYŚLAĆ ! ze nic nie dzieje sie bez przyczyny… kapewu?
Monia KPW.Uff czyli taki żarcik. Już się balem że coś wiesz. To dobrze bo bałem się o dzieciaki bo bardzo lubią to miejsce.
Do : Roman Bartnicza 7 i moni. Bardzo fajne żarty .Gratuluję empatii i poczucia odpowiedzialności za słowa.
Kiedy w biznesie dwie firmy łączą się w jedną np dwa banki, wszyscy zyskują, cieszą z oszczędności, chyba, że konieczne są redukcje zatrudnienia, to smutek, ale i zrozumienie, bo klienci zawsze zyskują.
Kiedy jednak mowa o kulturze – nie ma miejsca na oszczędności i poprawę zarządzania. „Dom Kultury to nie firma!”
Naprawdę nie?
DOM KULTURY W PARKU WIECHA? HAHAHHAHA PĘKNĘ ZE ŚMIECHU
Pomyje znowu mieszają, jak zwykle chodzi o kasę pozdrawiam
już się zaczyna kolesiostwo – Świt się przenosi do świetlicy żony althamera, czyli będą nabijać komuś kieszeń, bo to przecież prywatny interes!!!
Nie wiem o co chodzi z połączeniem i kto ma w tym interes. Jednak nie podzielam zachwytów nad ofertą obu domów kultury. Mam dzieci w wieku 2 i 5 lat. Sprawdzam czasami w weekendy czy dzieje się w domach kultury coś ciekawego. Jeszcze nigdy nie znalazłem oferty, która by nas przyciągnęła. Liczę że to może się zmienić.
To licz dalej bo nic się nie zmieni
słyszałem wersję, że szykują ciepłą posadkę dla vice-burmistrza od kultury, który musiał ustąpić „ze względów zdrowotnych”
Wiadomo nie od dziś : jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. I to niekoniecznie te zaoszczędzone na wspólnej administracji itp…..
Skoro oferty obu domów kultury są różne to po co łączyć coś na siłę? Spróbujcie połączyć w herbacie łyżeczkę cukru i łyżeczkę soli, czy napój będzie Wam smakować? Chociaż obie te przyprawy są niezbędne, to jednak połączone stają się okropne. Podobnie będzie z połączonymi obiektami. Nie niszczmy tego co idealnie funkcjonuje!!!! Mnie wydaje się, że to radni służą nam- wyborcom, a nie jakimś obcym i nieznanym osobom lub interesom. Jako mieszkańcy Zacisza i Bródna możemy wystosować wotum nieufności wobec radnym wybranym naszymi głosami i mającymi reprezentować nasze interesy. Zwołajmy spotkanie i wyraźmy swoją niechęć wobec tych planów.
I tak nigdy sie nie dowiecie o co chodzi bo to sprawy typowo personalne. Ktoś kogoś chce gdzieś posadzić, dać stanowiska swoim i tyle. Jakby był dobry pomysł na kulturę to przedstawiono by program który udawadnia wyższość połączenia nad indywidualnymi działaniami 2 ośrodków. Wiadomo że łączenia służą też redukcji kadr biurowych/księgowych. Jest program? Nie ma.
Czas przewietrzyć etaty naprawdę dla klienta nie robi to różnicy bo i tak jest drogo jak na instytucje gminna
Po przejęciu DK Zacisze zacznie się powolna pacyfikacja niepokornych Zaciszan. Będą oczerniani miejscowi działacze nieprzychylni PO. Będą podkreślane wielkie (wątpliwe) zasługi aktywistów związanych z PO. Znikną spotkania s sybirakami i żołnierzami AK wspominającymi Powstanie Warszawskie. Pojawią się odczyty na temat GENDER , spotkania z drag qeen i osobami oswajającymi odmienności seksualne. Jednym słowem DK Zacisze miał charakter zbyt konserwatywny i staroświecki. Należy (zdaniem radnych PO) trochę tu przewietrzyć i wpuścić więcej lewicowych wiatrów. Oby ta przepowiednia się nie sprawdziła.
Takie zmiany powinny być konsultowane z mieszkańcami. Ten zadziwiający pomysł wprowadzono cichaczem, w stylu nocnych obrad sejmu…
Różne te domy kultury, można wybierać z oferty co dla kogo będzie ciekawe. W Warszawie jest wielu wspaniałych ludzi kultury, którzy poprowadziliby DK gdyby dano im szansę… i tu pytanie o konkurs na stanowisko dyrektora…
Domami Kultury powinni zarządzać ludzie do tego przygotowani a nie urzędnicy z ratusza, biblioteki czy Jednostki Samorządowej.