Idiota zaśmiecił las Bródnowski. I zostawił swoje nazwisko

31
Share

Podrzucanie śmieci w naszym lasku weszło na nowy poziom. Na szczęście jest wielka szansa, że prymitywny śmieciarz zostanie ukarany.

 

Zaśmiecanie lasu Bródnowskiego to stały problem i niestety często go poruszamy na naszej stronie. Jednak najczęściej chodzi o drobne śmieci – butelki, papiery, resztki jedzenia.

Tym razem jakiś wolno myślący obywatel poszedł na całość. Do lasu w okolicy ulicy Malborskiej (niedaleko sklepu Ikea) wjechał ciężarówką i wyrzucił wszystko, co miał w domu – fotele, łóżka, szafki, krzesła, walizki, ubrania, a także kartony pełne książek i papierów.

„Śmieci wielkogabarytowe prawdopodobnie wyrzucono po sprzątaniu mieszkania” – podejrzewają strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego, którzy natknęli się na to wysypisko podczas patrolu wczoraj rano.

Pewnym pocieszeniem może być to, że śmieciarz oprócz swoich mebli wyrzucił też dokumenty, na których znajdują dane osobowe – z nazwiskiem i adresem na czele. Zapewne jego własnym.

„Prawdopodobnie dzięki tym informacjom uda się namierzyć sprawcę zaśmiecenia wspólnego terenu zielonego” – cieszą się strażnicy, którzy sporządzili dokumentację miejsca i przekazali sprawę do dalszego działania policji.

Odkryte wczoraj wysypisko śmieci w lasku Bródnowskim (wszystkie zdjęcia: Straż Miejska):

Przeczytaj też: Nic się nie zmieniło: w lesie Bródnowskim dalej wycinają drzewa

 

31
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx