Mieszkańcy manifestują, radni uciekają

17
Share

Ciąg dalszy zamieszania wokół pomysłu połączenia domów kultury na Targówku.

 

W sobotę (29 lutego) odbyła się prawdopodobnie pierwsza manifestacja w historii Zacisza. Blisko setka mieszkańców dzielnicy protestowała na ulicy Blokowej przeciwko pomysłowi połączenia w jedną instytucję domów kultury „Zacisze” oraz „Świt”.

O tym dziwnym, niekonsultowanym z nikim pomyśle lokalnych radnych Platformy Obywatelskiej napisaliśmy jako pierwsi przed miesiącem (więcej na ten temat tutaj).

 

 

Oprócz mieszkańców na manifestacji byli też obecni m.in. pracownicy obu domów kultury i dziennikarze. Lecz zabrakło głównych twórców tego zamieszania, czyli radnych i działaczy PO, którzy woleli wziąć udział w odbywającej się w tym samym czasie konwencji wyborczej kandydatki na prezydenta RP Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Równocześnie radni zastosowali ucieczkę do przodu. Dzień przed manifestacją urząd dzielnicy ujawnił powstanie Zespołu ds. Diagnozy Kultury na Targówku. Zespół ma zbadać potrzeby i oczekiwania mieszkańców dzielnicy w sprawach kultury oraz wypracować koncepcję połączenia domów kultury.

 

 

Niestety, choć w składzie Zespołu ds. Diagnozy Kultury znalazło się miejsce m.in. dla wiceburmistrza Targówka, dwójki dyrektorów domów kultury z nadania PO i nawet rzecznika prasowego urzędu dzielnicy, nie zaproszono do niego nikogo z protestujących. Ani nikogo związanego z kulturą – lecz niezwiązanego z lokalnymi urzędnikami.

Przeczytaj też: Skok na domy kultury na Targówku. PO bierze wszystko

 

zdjęcia z manifestacji pod DK Zacisze dzięki uprzejmości Marcina Gałązki

17
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx