Ujęcie wody oligoceńskiej zamknięte. „Czy to ma sens?” [LIST]

23
Share

Koronawirus zamyka wszystko – włącznie z ujęciami wody oligoceńskiej.

 

Postępująca epidemia koronawirusa, oprócz zagrożenia śmiertelną chorobą, powoduje kolejne utrudnienia w codziennym życiu. Wśród nich – zamknięcie ujęć wody oligoceńskiej.

Nasza czytelniczka K.G. uważa jednak, że to bardziej ryzykowne rozwiązanie. Poniżej publikujemy jej list, z być może trafną uwagą.

„Dzień dobry, wczoraj zamknięto ujęcie wody oligoceńskiej w Parku Wiecha (Teatr Rampa) w związku z pandemią. Zastanawiam się czy to rzeczywiście ma sens i jest zasadne.

Woda w kranie jest paskudna. Próbowałam. To nie jest rozwiązanie dla mnie.

Kupiłam więc zgrzewkę wody w Lidlu. Ale to moim zdaniem mniej bezpieczne niż chodzenie do źródełka. Wizyta w źródełku zabiera mi (wyjście z domu i powrót) tylko 15-20 min na świeżym powietrzu. W Lidlu minimum 20 minut spędziłam w samej kolejce…

Zgadzacie się z naszą czytelniczką, że pobieranie wody oligoceńskiej ze zdroju jest bezpieczniejsze niż zakupy w sklepie?

 

zdjęcie na górze: ujęcie wody oligoceńskiej w Parku Wiecha w lepszych czasach / fot. archiwum targowek.info

 

Czytaj też: Drugi przypadek koronawirusa w Szpitalu Bródnowskim!

 

23
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx