Koronawirus w Urzędzie Dzielnicy? Rzecznik uspokaja

11
Share

Mieszkańcy Targówka przekazują sobie informacje o zarażeniach koronawirusem w Urzędzie Dzielnicy Targówek na ul. Kondratowicza. Prawda, jak twierdzi rzecznik dzielnicy, jest zupełnie inna.

 

Po Targówku krążą różne informacje dotyczące zachorowań na COVID-19 na Targówku. Tym razem otrzymaliśmy wiadomość o sytuacji w siedzibie urzędu dzielnicy.

„Jeden z pracowników urzędu na Kondratowicza miał robione testy, okazało się, że ma koronawirusa. Tuż przed zrobieniem testów chodził do pracy… i zarażał. Kilka innych osób jest podejrzanych o to, że są chore. Trwają badania. Nie została zamknięta część budynku, gdzie przebywała chora osoba” – pisze mieszkaniec Targówka w mejlu do redakcji .

Podobno zarażony miał kontakt z zarządem dzielnicy, który nadal pracuje i nie odbył kwarantanny. W takiej sytuacji zgodnie z procedurą budynek powinien zostać natychmiast zdezynfekowany. Mieszkaniec uważa, że dezynfekcja się nie odbyła. 

Koronawirus na Targówku. Co na to rzecznik urzędu?

Rzecznik urzędu dzielnicy Targówek Rafał Lasota stanowczo zaprzecza tym plotkom. „Zakażenie wirusem COVID-19 nie zostało potwierdzone u żadnego pracownika urzędu” – zapewnia Lasota.

Jak mówi rzecznik, faktycznie jeden z pracowników urzędu na Kondratowicza miał kontakt z osobą zarażoną z zewnątrz. Lecz od razu został skierowany na kwarantannę i odbył badania na obecność wirusa. Okazało się, że wyniki są ujemne, więc pracownik nie miał możliwości nikogo zarazić.

„Urząd został zdezynfekowany bezpośrednio po otrzymaniu informacji o incydencie” – podkreśla Rafał Lasota.

 

Zobacz także: Targówek szyje maseczki dla Szpitala Bródnowskiego

 

zdjęcie: archiwum targowek.info

11
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx