Szokująca dewastacja samochodu. Wybryk czy zemsta?

9
Share

Na parkingu pod blokiem przy ul. Rembielińskiej ktoś w wymyślny sposób zniszczył zaparkowane auto.

 

O tym, że parkowanie na ulicy w naszej dzielnicy wiąże się ze sporym ryzykiem, wiadomo nie od dziś. Urywane lusterka, wybijane szyby, kradzione koła, kradzione tablice rejestracyjne, czasem kradzione całe samochody. To, niestety, zdarza się często. Ale tego, co spotkało w weekend na Bródnie właściciela srebrnego Forda Focusa, jeszcze nie było.

Zaparkowany na ul. Rembielińskiej samochód ktoś zdewastował w wyjątkowo wyrafinowany sposób. Auto pobazgrano ze wszystkich stron kolorowymi spreyami, przebito opony, połamano wycieraczki, a jakby tego było mało, szpary przy drzwiach, masce, a nawet drzwiczkach do wlewu paliwa dokładnie zalepiono pianką montażową.

Zniszczony Ford parkował w równym rzędzie pomiędzy innymi samochodami – ale żadne inne auto nie zostało uszkodzone. To rodzi podejrzenie, że dewastacja nie była przypadkowym chuligańskim wybrykiem, a samochód został wybrany celowo.

Zdewastowany Ford na ul. Rembielińskiej/ zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości pani Agnieszki

 

Zdjęcia zniszczonego auta z Bródna umieściła w niedzielę na Facebooku pani Agnieszka, która przypadkowo zauważyła dewastację podczas spaceru z psem. Pod jej postem rozgorzała dyskusja mieszkańców dzielnicy na temat powodów zdarzenia. Większość rozmówców skłania się ku podejrzeniu kobiecej zemsty na właścicielu auta za domniemaną zdradę.

Czy tak jest naprawdę – w tej chwili jeszcze nie wiadomo. Profilaktycznie zalecamy naszym czytelnikom wierność w związkach. Nawet tym, którzy nie mają samochodu.

 

Czytaj więcej na temat: Parkowanie na Bródnie i Targówku

 

9
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx