Po ulewnych deszczach cały Targówek jest pod wodą – ale jedno miejsce pozostaje wyjątkowo suche. To basen Polonez przy ul. Łabiszyńskiej, który nie otworzył się razem z innymi podobnymi obiektami po poluzowaniu restrykcji związanych z epidemią koronawirusa.
Basen Polonez został zamknięty, tak jak cała Polska, na początku marca 2020 roku z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa. Ponad trzy miesiące później, choć epidemia nie minęła, obostrzenia są już poluzowane i wiele zamkniętych wiosną obiektów znów funkcjonuje. Ale nie największy i najnowocześniejszy basen w naszej dzielnicy. Co się w nim dzieje?
Dyrekcja OSiR Targówek postanowiła wykorzystać przymusową przerwę w działaniu pływalni na większy remont. Przede wszystkim przeprowadzono kompleksowy remont natrysków w basenowych szatniach. M.in. utworzono w nich, od dawna oczekiwane, zamykane kabiny. Dodatkowo wyremontowano brodzik ze zjeżdżalnią dla dzieci.
Stałych bywalców Poloneza ta sytuacja nie zaskakuje. Epidemia czy nie epidemia, pływalnia przy ul. Łabiszyńskiej ma długą tradycję przeprowadzania remontów w szczycie pływackiego sezonu w lecie. NA szczęście tegoroczny, kosztujący blisko 300 tys. zł remont już się kończy. OSiR Targówek informuje, że basen Polonez zostanie ponownie otwarty w pierwszych dniach lipca 2020 r., a więc za niewiele ponad tydzień.
Na razie w obiekcie przy Łabiszyńskiej 20a funkcjonuje siłownia. Jednak ze sporymi ograniczeniami związanymi z epidemią. Na siłowni może przebywać równocześnie maksymalnie tylko 9 osób, obowiązuje zachowanie dystansu społecznego. Siłownia OSiR Targówek jest czynna codziennie w godzinach 7:00-22:00.
AKTUALIZACJA (30.06): OSiR Targówek oficjalnie podał dziś datę otwarcia basenu „Polonez” – odbędzie to się w środę 1 lipca o godz. 14:00. W związku z epidemią będą obowiązywały specjalne zasady korzystania z pływalni oraz limity wejść.
zdjęcie na górze: Pływalnia „Polonez” pozostanie bez wody do początku lipca / fot. OSiR Targówek
Basen znajduje się W budynku OSiR.
Gdyby znajdował się na OSiR, znaczyłoby to, że znajduje się NA DACHU OSiR.
Dziennikarzu – wróć do szkoły podstawowej i uzupełnij braki!!!!
Osobiście mam wrażenie, że nie ma drugiego takiego obiektu w Warszawie, który byłby tak często remontowany. Chyba jednak nazwa zobowiązuje – kto miał kiedyś Poloneza, ten wie.
chyba że uznamy, że basen znajduje się na terenie Osir Targówek. I co wtedy, wszechwiedzący Anonimie?
Wielu ludzi wchodzi na różna fora tylko po to by się do kogoś lub czego przypie…olić
Pełno wszędzie znawców języka polskiego kultury czy histori.
Czytają i patrzą za co można skrytykować. A jak nie autora to chociaż innego forumowicza. Anonim czekał długo na swoją okazję
Historii (przez dwa „i”).
najlepsze jest to, że w szatni tzw. rodzinnej mogą wejść faceci np z 3 letnią córką lub 3 letim synem i musi przejść przez prysznice damskie, aby wejść na basen ;). Chyba „sąsiedzi” to projektowali lub teraz dlatego załozyli drzwi w prysznicach.
Ha ha komentarze tu jak zwykle lepsze od artykułu a z artykułu zawsze jest okazja się ponabijać
@”Chyba jednak nazwa zobowiązuje – kto miał kiedyś Poloneza, ten wie.”
Kto kiedyś był na Polonezie ten wie, że tam sam W. Kowalczyk grał tam przez 6 lat. Chłopak z Bródna. Reprezentant naszej reprezentacji w piłce nożnej (11 bramek). A sam Polonez Warszawa czy też Stal FSO Warszawa wtedy grał w III lidze chociaż wcześniej o II. zahaczył. Dziś już tylko sekcja żeglarska i młodzieżówka piłkarska.
Pan Kowalczyk szybko wybił się do Legii, gdzie Sampdorii Genoa wpakował 2 gole…
Człowiek ów wiedział, że nazwy klubów zobowiązują ;-))
Stal FSO grała w III lidze. Po awansie do II ligi klub zmienił nazwę na Polonez. Przypomnę też siatkarki – w drugiej połowie lat 1980. grały w I lidze w sali na Bartniczej.
Ale na Targówku więcej miejsc się nie otworzyło. Na przykład boiska i siłownia plenerowa przy ulicy Kowalskiego (przy kościele na Echa Leśne). Oczywiście nie dla wszystkich – osoby które się z niczym nie liczą przechodzą przez siatkę, i sobie normalnie grają, na boiskach tylko osoby które chciałyby rekreacyjnie porzucać mają problem. To samo plenerówka obok. Owinięte czarną folią, wywieszone jakieś groźby że zrywanie będzie karane, a i tak Ci co się nie boją zrywają, i sobie ćwiczą, tylko ty – szary człowieku się bój.
@xyz
Przypominam, że żyje Pani / Pan w Polsce.
PS. Jeden ze starszych profesorów prawa miał powiedzieć, że Polska to kraj, którego obywatele dzielą się na dwie grupy:
1. Dyma.ący
2. Dyma.i
Zapraszamy już od 1 lipca start o godzinie 14.00
https://www.facebook.com/osirtargowek/photos/pcb.1333391170164932/1333390350165014/
Jacek Pużuk