Mieszkańcy Targówka Fabrycznego chcą upamiętnić „najsłynniejszego mieszkańca” swojej dzielnicy. Powstał projekt wielkiego muralu z Józefem Balcerkiem. Co o nim myślicie?
Kim jest Józef Bacerek, chyba nie musimy wyjaśniać. Odgrywany przez Witolda Pyrkosza legendarny bohater serialu „Alternatywy 4” rozsławił naszą dzielnicę na całą Polskę, narzekając że musi się wyprowadzić z miasta (Targówka) na wiochę (Ursynów).
Dla ścisłości, filmowy Balcerek – warszawiak z zasadami, znawca prawa karnego i hodowca gołębi – mieszkał w dwóch różnych częściach naszej dzielnicy… równocześnie. Według scenariusza wyprowadzał się z biednego domku przy ul. Mokrej 8 (to dzisiejszy Targówek Mieszkaniowy), jednak gdy kręcono serial, przy Mokrej stały już bloki, więc ulicę „zagrała” ul. Chemiczna na Targówku Fabrycznym.
Dziś tę legendarną dla Targówka postać chcą upamiętnić mieszkańcy Targówka Fabrycznego. Rada Osiedla planuje uwiecznić Józefa Balcerka na dobrze widocznym muralu, który ma powstać niejako na „wjeździe” do dzielnicy – na ścianie kamienicy przy ul. Naczelnikowskiej 50 (na rogu z ul. Birżańską).
Dzisiaj Rada przedstawiła projekt tego muralu. Widzimy na niej wysoką na dwa piętra twarz Józefa Balcerka (a właściwie aktora Witolda Pyrkosza) w charakterystycznej czapce i otoczeniu słynnych targóweckich gołębi.
To jest propozycja, ale jeszcze nie ostateczny projekt. Rada osiedla wpierw chce poznać opinie mieszkańców na ten temat. Pierwsze komentarze są w zdecydowanej większości pozytywne, więc powstanie muralu Balcerka jest jak najbardziej realne.
My też – jako miłośnicy historii naszej dzielnicy i swego czasu inicjatorzy nazwania imieniem Balcerka ronda na Targówku – jesteśmy na tak:) Nie mamy też wątpliwości, że malunek na Naczelnikowskiej, choć przedstawia fikcyjnego bohatera komediowego serialu, będzie bardziej realistyczny i mocniej oparty na faktach niż niedawno powstały mural „Targówek 1970” na bloku przy ul. Trockiej.
Fajne, będę trzymał kciuki, żeby się udało!
Że Ursynów to wiocha, to mówiła Balcerkowa, nie jej mąż. Ona też powinna być na muralu. Albo na tym samym, albo żeby były dwa murale na sąsiednich budynkach.
Jestem bardzo na tak!!! ale mural powinien powstać na ulicy Mokrej albo w pobliźu bo Balcerek mieszkał na Targówku na ulicy Mokrej a nie na Targówku Fabrycznym. I proponuję, źeby Balcerek był na muralu z gołębiami.
A może inny warto byłoby zrobić jeszcze jeden mural, upamiętniający Józefa Nalberczaka w filmie „Warszawskiej gołębie” (http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?film=122779) z tekstem: „Gołębie w Warszawie byli zawsze. Jak się Warszawa paliła w trzydziestym dziewiątym czy też w Powstanie, to ludzie uciekali, a gołębie fruwali nad taką kamienicą, co się paliła i nie odeszli”?
Dziadek Lucek :) taaak!
W okolicach Mokrej, czy Chemicznej nie ma, niestety, miejsca, by uwiecznić Józefa Balcerka. I jego „brajtszwance”. Ale pomysł wspaniały.
Anonimowi dziękuję za wspomnienie Józefa Nalberczaka i filmu „Warszawskie gołębie”. „…jakby ktoś niebo srebrem posypał…”
„Dla ścisłości, filmowy Balcerek – warszawiak z zasadami, znawca prawa karnego i hodowca gołębi”
Chyba o czymś zapomniano: filmowy Balcerek był przede wszystkim menelem, którego nastraszył leczeniem odwykowym Stanisław Anioł – gospodarz domu, rolę zagrał Roman Wilhelmi.
A co do gołębi tradycja jest podtrzymywana. Ileż osób jeszcze je hoduje. Proponuję udać się na ogródki działkowe w pobliżu stacji metra Trocka… No i tam też chyba czasem szklaneczkę się przechyli…
Balcerek, zdecydowanie na TAK!!! ale tylko na Targówku Mieszkaniowym a
na Fabrycznym niech znajdą lokalnego bohatera.
Napewno nie brakuje.
Zamiast jego danych powinien byc jego cytat
„Kryminał jest dla (L)udzi”
;)
Pozdrawiam.
Piękna rola, pokazuje realia tamtych czasów. Przy metrze faktycznie można spotkać gołębiarzy i szklaneczkę czegoś mocniejszego wypić też, na tyłach domów ul. Gilarskiej żecz się dzieje ( lokalny folklor).
Dyć, że tak, toć dobry herbatnik z niego był. I żodyn menel, czy inien lumpenploretariat, tylko swój chłop, robotnik.
@Ryszard Dąb-Rozwadowski
„Warszawskie gołębie” to podstawa!
Na Kamionku do połowy lat 1970. też gołębie bujały!!!
ha ha ha… cieć symbolem Targówka. To może najpierw mural w Wilanowie wieśniaka w tęczowych stringach zamkniętego w słoiku…