Drugie największe ognisko koronawirusa w naszej dzielnicy zostało wygaszone. Wszyscy uchodźcy z ośrodka przy ul. Księżnej Anny są już zdrowi.
Dobre wiadomości z Targówka Fabrycznego. Urząd ds. cudzoziemców oficjalnie potwierdza, że wyzdrowieli wszyscy mieszkańcy ośrodka dla cudzoziemców w naszej dzielnicy. W szczycie zakażeń stwierdzono tam aż 63 zakażenia wirusem SARS-CoV-2 (koronawirusem). Teraz ostatni cudzoziemcy uzyskali ujemne wyniki badań i w związku z tym inspekcja sanitarna zdjęła z placówki oraz jej mieszkańców kwarantannę.
Przypomnijmy, że w ośrodku, w którym żyją samotne kobiety i matki z dziećmi, przede wszystkim z Czeczenii – koronawirus pojawił się pod koniec maja. Urząd do Spraw Cudzoziemców powiadomił o tamtej sytuacji policję, władze dzielnicy i służby odpowiedzialne za działania epidemiologiczne, a na ośrodek i jego mieszkańców nałożono kwarantannę.
O tym, że sytuacja na ul. Księżnej Anny poprawia się, pisaliśmy pod koniec czerwca. Teraz uchodźcy na Targówku Fabrycznym już nie są zagrożeni chorobą. Urzędnicy nie podają, czy ktoś z cudzoziemców zmarł z powodu wirusa.
„W ośrodku przeprowadzono dezynfekcję pomieszczeń zwiększającą bezpieczeństwo mieszkańców pod względem epidemiologicznym. Placówka stopniowo wraca do normalnego funkcjonowania z zachowaniem obowiązujących rygorów sanitarnych” – zapewnia urząd ds. cudzoziemców.
Ośrodek dla uchodźców na Targówku Fabrycznym był drugim największym ogniskiem zachorowań w naszej dzielnicy podczas pandemii koronawirusa. Jeszcze więcej osób zostało zakażonych wiosną w Szpitalu Bródnowskim – zachorowało tam ponad 130 osób. Tam sytuacja od dawna jest opanowana, jednak kilkoro pacjentów zarażonych koronawirusem na Bródnie niestety zmarło.
na zdjęciu: ośrodek dla cudzoziemców przy ul. Księżnej Anny na Targówku / fot. archiwum targowek.info
Wygląda wiec na to, że wbrew panice i straszeniu jednych przez drugich, sytuacja w ośrodku opanowana została po praktycznie takim samym czasie jak w Szpitalu Bródnowskim. Tam było to ok. 1,5 miesiąca, tu ok. 1 miesiąca i trzech tygodni. Nawet tudzień szybciej niż przewidywałem. Pokazuje to dobitnie, że nie ważne kto skąd pochdzi. Ważne żeby szybko zidentyfikować zagrożenie i wyizolować miejsce i osoby które miały potencjalny kontakt z chorymi.
Oczywiście, że tak. Ludzie się różnią tylko inteligencją. We wszystkich innych sprawach wszyscy jesteśmy równi.
Taaak, jesteśmy równi np. mentalnością. Do dziesiąty Ukrainiec wchodzi do sklepu w masce – niestety, ale trzeba wypraszać.
Taaak, jesteśmy równi np. mentalnością. Co drugi Polak wchodzi do skepu w masce – niestety wypraszać trzeba wszystkich bez masek, niezależnie od tego czy to Polak, Ukrainiec, Hindus czy Rumun.
To jak obstawiacie? Kiedy w tym miejscu powtórka z rozrywki?
Oby nie, ale ciężko w to wierzyć
A dlaczego ciężko w to wierzyć? Bardziej bym obdtawiał szkoły na jesieni czy zaklady pracy.