Budowa metra na Bródnie to inwestycja, która ma na celu ulepszyć transport mieszkańcom. Jednak ucierpią na tym handlarze z popularnego bazarku przy ul. Kondratowicza.
Budowa metra wpłynęła na zmniejszenie powierzchni przeznaczonej na bródnowski bazarek. Zarówno kupcy jak i mieszkańcy byli zaniepokojeni rozbiórką części pawilonów. Cieszyli się jednak, że nie doszło do likwidacji całego obiektu, o której plotkowano od lat. Dzisiaj wiemy już, że bazarek prawdopodobnie zakończy funkcjonowanie wraz z otwarciem nowej stacji metra.
A w miejscu bazarku powstanie…
Otwarcie nowych stacji metra m.in. stacji Bródno, łączy się z zapotrzebowaniem na miejsca parkingowe, których w okolicy skrzyżowania ul. Kondratowicza z ul. Rembielińską zdecydowanie brakuje. Zarząd transportu miejskiego ogłosił przetarg na budowę parkingu w systemie Parkuj i Jedź (Park & Ride), który znajduje się m.in przy stacji Metro Młociny. Firma, która wygra przetarg odbędzie dwa spotkania z mieszkańcami, którym przedstawi ideę tego typu parkingu oraz przyjmie ewentualne skargi.
Co na to mieszkańcy i kupcy?
Handlarze oraz mieszkańcy buntują się przeciwko likwidacji popularnego bazarku. Chcieliby utrzymania go w dotychczasowej lokalizacji, po uprzednim przeprowadzeniu prac modernizacyjnych targowiska. W rozmowie z przedstawicielami Urzędu Dzielnicy Targówek opisują sytuację ze swojego punktu widzenia. „Pracujemy tutaj od 29 lat. Mamy ogromnie dużo klientów. Utrzymuje się tutaj 75 rodzin. Klienci chcą bazarku.”- mówi Ewa Sieczkowska, kupiec z bazaru przy ul. Kondratowicza. Pozostali handlarze mają podobne zdanie, wspominając dodatkowo o kwestii niezbędnej modernizacji targowiska. Mieszkańcy natomiast mówią, że chcą aby bazarek nadal funkcjonował.
Zarząd Dzielnicy spotkał się z przedstawicielami kupców, aby porozmawiać o zmianach. Burmistrz Małgorzata Kwiatkowska zapowiada, że zależy jej na połączeniu funkcjonowania bazarku oraz utworzenia parkingu. Niedługo odbędzie się spotkanie Rady Dzielnicy, która zajmie się sytuacją bazaru.
fot. archiwum targowek.info
Piętrowy parking , koło niego piętrowy bazarek. Ceny też piętrowe.
Parking powinien być dwa razy większy jak na mlocinach zeby pomiescil zapotrzebowanie. Koniecznie z wylaczeniem uzytkowania jak jest wszędzie miedzy 2 a 4 w nocy aby lokalsi nie zrobilibsobie darmowego zadaszonego i parkingu
Artykuł chyba trochę niedopracowany.
Redakcja powinna przybliżyć Czytelnikom historię z analogicznego bazarku przy ul. Trockiej i bitwy z nim związane ws. budowy stacji o tej samej nazwie (rozpoczęcie budowy – rok 2016).
Zainteresowanym nadmienię, że tylko najsilniejsi handlowcy przetrwali i dalej funkcjonują przy tej ulicy.
A w miejscu „starego” bazarku jest teraz parking jednopoziomowy.
Parking przy metrze to koniecznosc, ale przy odpowiednich nakladaxh mozna zrobic parking kilka poziomow a na dole bazarek lub odwrotnie. Ceny lokali beda wyzsze niz obecnie, ale ludzie utrzymaja prace i zdobedz nowych klientow parkujacych tam w ciagu dnia. Ale to zalezy ile by kosztowaly lokale.
Znając historie tego typu w innych miejscach Warszawy bazarek na pewno zostanie zlikwidowany lub przeniesiony tyle że w okolicy metra nie ma na niego miejsca. Parking jest tam niezbędny i to duży bo jest to końcowa stacja metra.
Prawda jest taka że tego typu bazarki wcześniej czy później wymrą śmiercią naturalną. Pamietam lata 90 gdy w każdej dzielnicy były przynjamniej po dwa trzy takie duże targowiska. Teraz ostało się kilka na całą Warszawę. Z jednej strony tego typu obiekty potwornie zaśmiecają przestrzeń publiczną a z drugiej dają możliwość zrobienia niedrogich zakupów blisko domu. Moze dałoby się zatem zbudować jakiś budynek łączący funkcję hali targowej na która mogłyby być ze trzy piętra na parkingi
Przecież od dawna mówi się o zbudowaniu tam parkingu piętrowego w którym na dolnym poziomie będą lokale usługowe do których będą się mogli przenieść kupcy z bazarku. Na takie bazarki zawsze będzie zapotrzebowanie. A co do bazarku przy Trockiej to w jego miejscu powstało przedłużenie ul. Pratulińskiej która to się połączy z ul. Łokietka po zakończeniu budowy metra na Bródnie. Kupcy przenieśli się nieopodal, ale niestety dla wszystkich nie starczyło miejsca, wybudowano nowe pawilony na które przeniosło się część kupców z bazarku. Ograniczenie wynikało oczywiście z braku miejsca, ale zapewne gdyby miejsc było więcej to znaleźli by się chętni na… Czytaj więcej »
Artykuł z wczoraj, wczoraj była sesja Rady Dzielnicy Targówek a Wy piszecie że niedługo tematem zajmie się Rada Dzielnicy Targówek. Dzień wcześniej tematem zajęła się Komisja Rozwoju Rady Dzielnicy Targówek. Więc proszę o aktualizację.
I gdzie ja będę kupował owoce, warzywa, wędliny i pieczywo? W sieciach handlowych to są wyroby jedzenio podobne. Spróbujcie kupić w jakieś śmieciówce ogorki kiszone a nie kwaszone, albo prawdziwe pieczywo. Kiedyś jeszcze pelcowizna trzymała jakikolwiek poziom teraz to też najgorszy chłam. Tylko na kondratowicz wędliny smakuje jeszcze Jakóbiaka, w sklepach to już tylko kawał mięcha nasaczony woda z kilogramem soli na kilogram surowca. W całej Europie są bazarynek miejskie.
Zlikwidować polski handel tylko niemiecko-francusko-portugalskie kondominium . ŻAL patrzeć jak się przemęczają rządzący Targówkiem dopiero dziś dowiedzieli się o budowie parkingu !.Wstyd i zero odpowiedzialności za kupców i mieszkańców .Naprawdę ile czasu będzie trwało wybranie nowej lokalizacji dla bazarku?.Nie miejcie złudzeń co do pojemności parkingu i tak za mało miejsc będzie.
Bardzo bym chciała, żeby bazarek został. Ja tutaj mieszkam 45 lat, i wszystko na nim jest, jest tanio. A jak władze postanowią inaczej to będę zmuszona kupować w sklepach na Bazylianskiej, czy Hieronima gdzie jest straszna drożyzna, bazarek od zawsze jest nasza podporą na tańsze produkty. Proszę nie róbcie nam przeszkód bo ktoś sobie to zaplanował. My mieszkańcy Brodna chcemy, dalej na tym bazarku robić zakupy….
Obecny bazarek na Trockiej to juź nie ten co był. Tamten miał klimat a ten to tylko pawilony.
Na starym były baby z wiejskimi jajkami, z grzybami, z palemkami i koszyczkami przed świętami, z kwiatami, orzechami z działek i to robiło klimat a teraz to smutne miejsce i bardzo drogie.
Nie lubię tego nowego bazaru.
Połowa kupców z bazarku głosowała na Trzaska, a teraz się dziwi!
Niech władze dzielnicy obejrzą sobie cywilizowany bazar w okolicy Pl.Szembeka.
Pod dachem, oprócz pawilonów są też kramy,ceny wcale nie z sufitu.
W tym samym budynku nieduża galeria handlowa.
Zamiast galerii mógłby być parking wielopoziomowy. Jak się chce,to się da!
Na bazarze przy Kondratowicza można,jak już wiele osób napisało,kupić prawdziwą żywność czy prawdziwą bawełnianą bieliznę dobrej jakości,nie defasonującą się po pierwszym praniu,za normalną cenę, bez astronomicznych galeriowych narzutów.
Ten parking to chyba przy urzędzie dzielnicy powinien być? Kto z derby będzie nadrabiał drogę.
Najlepsze mięso i owoce są z bazarku. Nie mam zamiaru kupować badziewia z marketu. Tatar, ogon wołowy, salcefiksy i świeże sezonowe owoce – tylko z Kondratowicza. Tu mam blysko z domu, cena są „do ludzi”. A gdy bazarek zlikwidują, i potem wprowadzą jakieś nowe zakazy, np. zakaz opuszczania dzielnicy w zw. z „koronką” – i co? Zostanie najbliższa bałaganiarska Biedronka z pestycydami, glifostatem i zepsutym czytnikiem cen? Bo bazaru nie będzie, a większe markety, gdzie czasem jest jakieś sensowne „bio”//”eko” (w cenach nie zawsze przystępnych) są poza nablyższą okolicą. A przez internet jest drożej, ponadto na bazarku mam sprawdzonych kupców,… Czytaj więcej »
Jeszcze jest bazarek przy Carrefourze na Rembielińskiej.
Do@Kos
Znam kilka bazarków ale ten na Trockiej jest najdroźszy, więc nie pisz głupot jak nie wiesz.
Nie miejcie złudzeń.
Nawet jak zbudują wam nowy bazarek to juź nie będzie tak tanio jak na starym.
Najlepszy przykład bazarek na Trockiej.
W kościele posadzka i ściany pękają!
Cały świat ma bazarki i jest ich coraz więcej tylko u nas taka pseudo Europa.Wstyd,macie gdzie ludzi?Takie rządy taki nas czeka los,zostaną markety z duńskim i niemieckim badziewiem.Smacznego.Warszawa miastem betonu i asfaltu.
Warszawą i Targówkiem rządzi PO,sami wybieracie.Jakie wybory takie konsekwencje.Mądry Polak PO szkodzie.
dobrze Wam tak. Trzeba było ostatnią stacje metra zrobić za trasą torunska na Głębockiej, wtedy nie mielibyście tego co dostaniecie po otwarciu metra.
Dziękujemy za taką wersję metra w której na Bródno pociągi przyjeżdżałyby już zapchane przez skarbków i innych. Z jakiej racji Białołęka miałaby być uprzywilejowana? Tak przynajmniej wszyscy będą mieli równe szanse. Dodatkowo będziemy mieli zupełnie nową i ucywilizowaną ul. Kondratowicza. Więc zdecydowanie więcej plusów niż minusów. A to że będzie troszkę droższy ale nowoczesny bazarek to też nie tragedia bo i tak nadal będzie się tu opłacało robić zakupy. A jak ktoś będzie chciał jeszcze trochę przyoszczędzić to nadal będzie stara wersja bazarku przy Carrefour Market.
W kościele przez metro ściany i posadzka pękają.
Wiadomo że metro opłaca się budować tam gdzie są odpowiednie potoki ludności. Białołęka poza paroma małymi osiedlami jest znacznie mniej zabudowana aby zapewnić odpowiednią liczbę pasażerów. Bródno jest gęsto zabudowane i to zapewnia rentowność. Ja wiem ze zaraz ktoś napiszę że na Białołęce znacznie łatwiej zorganizować centrum przesiadkowe dla mieszkańców Marek Ząbek itd. Tylko co mnie podatnika warszawskiego obchodzi komfort podróżowania mieszkańców z innych miast? Dlaczego Warszawa ma utrzymywać kosztowne połączenia dla osób które z tej Warszawy się wyprowadziły? Przecież to nie ma sensu. Albo mieszkasz w Warszawie i tu płącisz podatki albo się wyprowadź tylko nie domagaj się warszawskich… Czytaj więcej »
Do@andy
W odpowiedzi, my z Targówka dziękujemy za takie metro, które będzie przyjeźdzało na Trocką juź zapchane
głupkami z Bródna.
Tym z Bródna to metro w głowie poprzewracało.
Myślą, źe jak będą mieli metro to juź będą Pany?????
Moźecie tylko pomarzyć i tak zawsze będziecie z Bródna.
Mieszkanka Trockiej to się wyprowadź jak ci nie odpowiada towarzystwo głupków z Bródna. Rozumiem, że na Targówku takich nie ma, tam tylko sama elyta.
A dlaczego ty Andy
uwaźasz się za lepszego od nas z Białołęki?
No napisz, czekamy
Tak myślałem, że jesteście jednak z Białołęki bo o Targówku nic nie wspominałem. więc z tej strony nikt nie może mieć do mnie żadnych pretensji. I proszę zwrócić uwagę, że nigdzie nie napisałem że uważam się za lepszych, tylko napisałem wyłącznie o równych szansach. Natomiast to wy napisaliście o głupkach podszywając się jeszcze pod Targówek. Więc kto tu uważa się za lepszego? Ja do Białołęki nic nie mam, ale wy widać macie problem.
Do Anonim,
Nie bój, nie bój tylko troche poczekaj to I Tobie zlikwidują bazarek, a może już to się dokonało.
Do Anonim,
Nie bój, nie bój tylko troche poczekaj to I Tobie zlikwidują bazarek, a może już to się dokonało.
na Bordnie niepotrzebne metro bo i tak stamtad nikt do pracy nie jezdzi
Zauważcie, ile Bródno straciło jak przyłączyli do niego tę Wieś zwaną Targówek.
Śmieszne te pyskówki. Każdy chciałby mieć metro u siebie. Niestety nie jest ono z gumy. Ważne aby maksymalnie wykorzystać potencjał jakie daje metro a skorzystać mogą wszyscy. Mam nadzieję ze na Bródnie będzie lepiej wykorzystane niż na Targówku gdzie w okolicach metra hula wiatr a każde miesjce jest rozjeżdżane prze parkujące samochody. Ja nie jestem zwolennikiem budowania pargingów dojazdowych. Bo niby komu one miałyby służyć. Mieszkańcy Białołeki na pewno będą mieli autobusy. Budowane parkingów tylko nasili korki bo zaczną napływac samochody z sąsiednich miejscowości.
A co z bazarkiem przy pętli Bródno- podgrodzie? Od lat widać tam niewykorzystane budy. Może by w tamtym miejscu zmodernizować infrastrukturę (dorobić łazienkę, postawic nowe budy, oznakować), dać jakąś zniżkę tym z Kondratowicza i wio? W koncu od Ratusza nie bedzie tam daleko (trzy przystanki), miejsce do wykorzystania jest.
Bródno NIGDY nie miało dobrej opinii
a po wypowiedziach na tym portalu obecnych mieszkańców tej dzielnicy którzy gardzą swoimi sąsiadami z Białołęki i Targówka
to ta zła opinia wcale mnie nie dziwi.
„Bródno NIGDY nie miało dobrej opinii”
Dziwne. Metro tam budują. Stary gród wspominają na tym portalu. I Development-deweloperzy operują tamże. Nawet w gW się reklamują i gAZETA dobrze pisze o Bródnie. Któż to wszystko zorganizował? Kacz-Trzask i ich ludzie? :)
Ten „z miasta Warszawa” widać, że przyjezdny i nie bardzo orientuje się w realiach i historii miasta. Tak się składa, że Bródno i Targówek to jedna dzielnica czego jak widać nie zdaje sobie on sprawy. Mieszkańcy Bródna i Targówka raczej nigdy nie gardzili sobą na wzajem a nawet szanowali się. Animozje wprowadzają tylko nowi przyjezdni. Inna dzielnica to oczywiście Białołęka w której teraz głównie są przyjezdni bo tam wcześniej nie było osiedli tylko normalna wieś. Nikt nigdy nie miałby nic do sąsiadów, ale w tym rzecz, że oni chcieli rozwijać się kosztem Bródna pisząc różne petycje m.in o zmianę trasy… Czytaj więcej »
@Z miasta Warszawa
Nie kompromituj się z tymi kompleksami. Wychowałem się na Bielanach a ostatnie 15 lat spędziłem na Bródnie. Nie ma zadnej różnicy między tymi dzielnicami. Zresztą wszystkie blokowiska czy to Gocław, Chmoczówka, Bródno czy Bemowo są do siebie podobne. Nie lecz swoich komleksów bo nie masz podstaw.
Andy, zdecyduj się.
Raz piszesz, źe nie masz nic do Białołęki a za chwilę coś przeciwnego.
Sam sobie zaprzeczasz.
Ludziska z Bródna, buzuje w was niezwykła agresja.
Wszyscy tacy jesteście czy tylko jednostki jak np. andy?
Andy to znany frustrat z targowek.info
Chodzą słuchy, że od czasu, kiedy dowiedział się, że nasze blokowisko powstało, żeby zapewnić mieszkania osobom przyjeżdżającym do pracy w FSO i EC Żerań. Do tej pory nie wiedział czemu jeździl do dziadkow na wieś po Ostrołękę.
Ja myślę, że to typowy wyborca jedynie właściwej partii. Cały jej elektorat prezentuje podobne poglądy. Charakteryzuje się on może nie agresją bo to zdecydowanie na wyrost i niektórzy komentujący jego poglądy w tej agresji zdecydowanie go przewyższali, ale takie spoglądanie z góry, że niby Targówek i Bródno to jedynie prawdziwi rdzenni warszawiacy i że niby Białołęka już takich nie posiada i stwierdził, że tam kiedyś była wieś. Tak jakby Targówek nigdy nie był wsią. A to wyborcy której partii odnoszą się do pozostałych w ten sposób jak andy pozostawiam do domysłu komentującym.
Tak jest. 80 procent warszawiakami zostało dlatego, że pochodzący z Radomia, Siedlec, Małkini, Ostrołęki dziadek, tatuś, stryjek pracowali w FSO, Hucie, przy budowie Trasy Łazienkowskiej.
A teraz ściągają tu do kolejnych budów. Teraz podobnie jak za PRL-u przyciąga tu teraz dla odmiany budowa metra. A z Białołęki tu niedaleko. Zatem ten proces cały czas trwa. Za PRL-u gdy ruszały wielkie inwestycje ze zwykłych wioch jak Targówek czy Bródno zrobiono osiedla dla osiedlających się tu ludzi. Obecnie podobnie dzieje się z Białołęką. Przecież niedawno budowano nam tu trasę ekspresową, teraz buduje się metro, więc podobnie jak wówczas tak i teraz wioski zamieniają się w miasta.
Metro budują chyba Ukraińcy a nie nasze wieśniaki?
Ludzie zawsze ciągneli do stolicy bo według ich wyobraźenia źyje się tu lekko i przyjemnie, pracy wbród. Potem okazuje się, źe niekoniecznie ale wstyd na wieś wracać. Znam i takich, którzy przyjechali z duźych i bogatych miast.
Znam teź kobietę, której matka 63 lata temu z bólami porodowymi jechała z Wołomina do Warszawy bo chciała źeby dziecko miało Warszawę w świadectwie urodzenia.
Kolejny dowód na to, że lokalizacja stacji to kuriozum. Metro powinno odbijać na Białołękę, która nie ma praktycznie żadnego transportu. Na Bródnie jako wyjątek metro kończy się w osiedlu a nie pół osiedlu…
Najlepszym rozwiązaniem byłaby ta z proponowanych opcji w której od stacji Zacisze metro biegło prosto pod lasem w stronę Białołęki. Tak naprawdę Bródno mogłoby w ogóle obejść się bez metra. Pojechałoby ono tam gdzie najbardziej jest potrzebne a Bródno nie robiłoby zbędnego w nim tłoku, mogłoby spokojnie zadowolić się doskonale już zorganizowaną tam komunikacją.
Ben, zgadzam się z tobą w 100%. Mieszkam na Bródnie i ta cała budowa wychodzi mi już bokiem.
To jakieś kuriozum, żeby bardziej myśleć o przyjezdnych (którzy przyjadą i pojadą), a nie o mieszkańcach osiedla, którzy są tu na stałe. Mieszkańcom bardziej potrzebny jest bazarek, a nie jakiś tam parking-śmierdziuch przed blokiem. Co nas, miejscowych obchodzi, że przyjezdni nie będą mieli gdzie zostawić swoich blachosmrodów? Ja bym jeszcze całe osiedle obstawiła zakazami postoju, żeby nam nie zdewastowali chodników i trawników.
Do marzycieli z Białołęki: Nie będzie metra w waszych chwastach, koniec i kropka. Nie obaw dalej możecie wypasać krowy przed wejściem do klatki schodowej.
Można zbudować podziemny parking, a bazarek może zostać na tym samym miejscu.
Przy takiej inwestycji parking podziemny by się przydał, a od bazarku ręce precz, w okolicy są galerie handlowe a bazar to troszeczkę wolny rynek .Tak poza to dużo jest osób co się sprowadziły niedawno w te okolice i czy oni też mają decydować? ciekawostaka ! wysłannicy PIS kręcili się pod bazarem i zbierali podpisy .
drogi ten bazarek.Maja narzut 100% a nawet wiecej.