Pościg na Radzymińskiej. Znamy szczegóły. Policjanci strzelali celnie

5
Share

Finał pościgu, który miał miejsce kilka dni temu obok Obi na Radzymińskiej. Sąd aresztował mężczyznę, który potrącił dwóch policjantów.

 

Do dramatycznych wydarzeń doszło na ulicy Promiennej, tuż obok marketu Obi na Radzymińskiej, w poprzednią środę. Policjanci przyjechali wtedy na kontrolę do komisu samochodowego (a właściwie wypożyczalni sportowych aut). Jednak kiedy próbowali podejść do kierowcy białego sportowego lexusa, ten ruszył z impetem. Sforsował autem bramę, po drodze potrącając dwóch policjantów.

Dziś policja ujawniła, że kontrola na Promiennej nie była przypadkowa. Policjanci uzyskali informację, że znajduje się w nim 20-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu grodziskiego, podejrzewany o liczne przestępstwa.

Informacje były prawdziwe, jednak interwencja nie potoczyła się po myśli funkcjonariuszy. 20-latek na widok patrolu pobiegł do zaparkowanego samochodu i ruszył.

„Kiedy samochód był już w ruchu, policjant, chcąc uniemożliwić ucieczkę kierującemu, otworzył przednie drzwi od jego strony, jednak przez prędkość pojazdu niemożliwe było obezwładnienie osoby – opisuje niedawne zdarzenia na Targówku sierż. szt. Irmina Sulich. – Chwilę później 20-latek celowo 'wjechał’ w policjantkę, która wpadła na maskę samochodu i upadła na ziemię. Pomimo poturbowania funkcjonariusze nie dali za wygraną, w związku z tym, że zachowanie kierowcy bezpośrednio zagrażało ich życiu i zdrowiu, oddali kilka strzałów w kierunku pojazdu, lecz mężczyzna przyspieszył i wyjechał na drogę niszcząc zamkniętą bramę wjazdową”.

Biały lexus uciekł na trasę S8 i dalej w kierunku Wyszkowa. Policjanci ruszyli w pościg. W niecałą godzinę po walce i strzałach obok targóweckiego Obi funkcjonariusze z grupy „Skorpion” znaleźli na terenie powiatu wyszkowskiego porzuconego lexusa, a w nim ślady krwi.

Operacyjni kontynuowali pościg pieszo za mężczyzną i wkrótce go zatrzymali. Okazało się, że podczas zdarzenia na Targówku 20-latek został postrzelony.

Potrąceni funkcjonariusze zostali odwiezieni do szpitala, ale na szczęście ich obrażenia nie były poważne.

Zatrzymany pod Wyszkowem mieszkaniec powiatu grodziskiego jest znany policjantom. „W przeszłości był wielokrotnie notowany za różne przestępstwa. Sąd zastosował wobec 20-latka tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Za czynną napaść na funkcjonariuszy grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności” – informuje policja.

 

wszystkie zdjęcia: Policja

 

Przeczytaj też: Wyniki wyborów 2020 na Targówku. Jakiego prezydenta wybraliśmy?

 

5
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx