Tym razem prognozy i ostrzeżenia się sprawdziły. W nocy z niedzieli na poniedziałek nad Warszawą i Targówkiem przetoczyła się wielka burza. Są straty.
Zapowiadana przez meteorologów burza z piorunami uderzyła na Warszawę przed godziną 21 w niedzielę. Żywioł nie oszczędził także naszej dzielnicy. Przez dobrych kilka minut nad Bródnem i Targówkiem błyskało jakby na dyskotece.
Jak odnotował IMGW, nad naszą dzielnicą odnotowano setki wyładowań na minutę.
Ucierpiały praktycznie wszystkie rejony naszej dzielnicy.
Na Bródnie na ul. Odrowąża (na wysokości ulicy Staniewickiej) na jezdnię i trakcję tramwajową runęło wielkie drzewo, wyrwane z korzeniami. To poważna awaria – w poniedziałek o świcie na Bródno mają wrócić tramwaje, jednak z powodu zniszczonej trakcji na Odrowąża uruchomienie ruchu tramwajowego w dzielnicy na pewno się opóźni.
Kolejne połamane przez żywioł drzewo na Bródnie wywróciło się przy skrzyżowaniu Syrokomli z Ogińskiego.
Inne drzewa runęły na Targówku m.in. na Borzymowskiej, Kuflewskiej oraz przy Radzymińskiej (na wysokości sklepu Obi).
Na Zaciszu zostały zalane lokalne uliczki. Prócz większych zniszczeń, w całej dzielnicy poopadały na ziemię połamane gałęzie drzew.
Strażacy pracowali nad usuwanem zniszczeń jeszcze po północy.
Najpopularniejsza targówecka promenada wzdłuż zaciszańskiego kanałku bródnowskiego zablokowana. Drzewa powalone.
Tramwaje nie ruszyły w terminie jaki był zapowiadany.
Też wolę Podgrodzie zamiast Kondratowicza, ale dobre i to. Cokolwiek z rozbudowaną nazwą z Ratuszem było słabe.
Nie ruszyły Panie Anonimie, bo w niedzielę wieczór na trakcję tramwajową na Odrowąża przewróciło się drzewo.
Co nie zmienia faktu że nie ruszyły zgodnie z terminem.
Panie Anonim – jak pęknie panu opona w aucie i zadzwoni pan do żonki, że będzie pan 15 minut później, bo musi pan koło wymienić a po wymianie okaże się, że padł panu akumulator, to też pan nie będziesz w domu w terminie.
W tej sytuacji zadzwoni Pan pewnie do żonki i poinformuje o kolejnym spóźnieniu z powodu akumulatora, tak samo jak miasto wydało kolejny komunikat o wstrzymaniu ruchu z powodu zerwanej sieci trakcyjnej.
Z bólem serca stwierdzam, że pozostałe jeszcze przy Odrowąża topole powinny zostać wycięte.Ta, która podczas burzy zwaliła się przy Staniewickiej, była w środku zupełnie pusta.Pozostałe są prawdopodobnie w takim samym stanie – są bardzo stare.
Poprzedni taki kataklizm spotkał większość topolowej alei na Odrowąża dokładnie 40 lat temu, też w samej końcówce sierpnia. Potężna burza powaliła tam wtedy kilkanaście drzew.
Czarna chmura,która wtedy nadleciała w ciągu kilkudziesięciu chyba sekund była niesamowita.
Tatulo kazali narombac drzewa. Poszlem na tego Odrowonza z siekerom by tatulowi narombac i w sobotę zawieźć pod Wyszków. Ale mnie strażaki mniejskie przegunily. Tatulo się ścieknie i bydzie kloł.
@Ja Nusz – Dowcip czy wysiłek?
Na Biezunskiej po burzy do tej pory latarnie się nie palą, w mordę człowiek by dostał i nie wiedział by od kogo p