W grodzisku w lasku Bródnowskim odbyło się niezwykłe wydarzenie społeczno-artystyczne – „Wesele” inspirowane dziełem Stanisława Wyspiańskiego.
Zapowiadaliśmy wielkie bródnowskie wesele już rok temu, jednak pandemia opóźniła jego realizację. Wreszcie w ostatnią sobotę 12 września mieszkańcy Bródna, Targówka i Zacisza spędzili weselne popołudnie w grodzisku w lasku Bródnowskim.
Twórcy wydarzenia – Paweł Althamer, blisko związany z Bródnem jeden z najsłynniejszych polskich artysta i Agnieszka Olsten, reżyserka – wybrali to miejsce, gdyż grodzisko to gród, który zapoczątkował istnienie Warszawy. Tam mieszkańcy, działacze z Targówka, twórcy z TR Warszawa, goście weselni, nowożeńcy i artyści świętowali przy muzyce Bródnowskiej Orkiestry Weselnej.
Tak jak zaplanował Paweł Althamer, poezja przenikała się z rzeczywistością, jak u Wyspiańskiego. Akcja miała na celu odczarowanie polskiej mitologii i świętowanie ponad podziałami.
Do udziału w akcji organizatorzy zapraszali nowożeńców i pary młode. „Poszukujemy osób otwartych na międzyludzkie spotkanie, które chcą wziąć udział w niecodziennym projekcie artystycznym. W wydarzeniu wystąpi więcej niż jedna młoda para. Doświadczenie aktorskie nie jest wymagane. Udział w projekcie jest bezpłatny” – zapewniali Paweł Althamer i Agnieszka Olsten na stronie projektu.
Projekt sfinansowano ze środków Miasta Stołecznego Warszawy. Współorganizatorami wydarzenia byli m.in. Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Orkiestra Simfonia Varsovia, Dom Kultury „Świt” i Urząd Dzielnicy Targówek.
123…próba klawiatury
,,Zapowiadaliśmy… już rok temu „, a może warto by było przypomnieć mieszkańcom na tydzień przed o takim wydarzeniu?
Zastanawiam się komu miała służyć ta impreza? Chyba tylko uczestnikom. Dotacja przytulona, pomysłodawca i artyści zadowoleni. Młode pary wystąpiły w roli maskotek. No i widzę że odczarowali polską mitologię. Ogólnie super festyn. Szkoda tylko że nie pojawiła się zapowiedź tej imprezy w ubiegłym tygodniu na targowek.info, pewnie bym się pojawił i jeszcze parę osób, a tak uniknięto tłumów i impreza odbyła się w kameralnym gronie. Wybaczcie, ale nie mam wyczucia artystycznego i nadal nie rozumiem o co w tym chodziło. Być może zrozumiałbym uczestnicząc?
A tak sobie myślałem z trzy tygodnie temu, że ten happening miał się odbyć, ttlko nie wiadomo kiedy…
tiaaa…
Pan Paweł Alhamer – nie znam twórczości, może powinienem… Wybaczcie jednak, jeżeli GW chwali tego artystę, (https://wyborcza.pl/7,75517,22706874,pawel-althamer-nie-zamierza-naprawiac-swiata-on-zacheca-by.html?disableRedirects=true) to nie może to być nic wartego obejrzenia, przeczytania (?), doświadczenia.
Przytulone środki z budżetu miasta i już.
Paweł Altmer jest rzeźbiarzem. Jakbyś był z Bródna, to na pewno byś kojarzył figurę Anioła w Parku Bródbowskim, może przykryty słomą przystanek, na którym jest rzeźba cyców i próbę zmiany fasady bloku na oblicze Jezusa. To tak w skrócie.
Przecież logiczne jest, że obecnie tłumy nie są wskazane. Nie wiem więc skąd takie zdziwienie.
W przyszłym roku , to już zostanie zrobić imprezę pod tytułem: „Pogrzeb na Bródnie „, albo może w brudnym lesie Bródnowskim?
Althamer z Krasnobrodzkiej ;) napis na bloku 2000 złoty autobus ludki w brukseli ;) ma uzdolnionego syna ;) mural kory z drzewa wlosy ;) jak był młodszy jadł kwasy (lsd) z synami itp ;)