Sprawa wydaje się błaha, ale przynajmniej dla jednego człowieka w dzielnicy jest niezmiernie istotna. Może spotkaliście gdzieś na spacerze misia ze zdjęcia?
Sprawa wczoraj przetoczyła się przez nasz profil na Facebooku, ale ponieważ nie każdy korzysta z tego portalu, piszemy o niej także tu. Zgłosiła się do nas pani Aleksandra z prośbą o pomoc w poszukiwaniu zabawki jej dziecka. Nie chodzi o jakąś tam zabawkę, ale o Ukochaną Maskotkę syna pani Aleksandry. – Mam w domu straszną rozpacz…- pisze mama.
Miś zaginął w czwartek w drodze z przedszkola przy Mokrej na trasie Pratuliśska – Handlowa – Oso
RYSOPIS POSZUKIWANEGO:
Kolor biało-szary, mocno sfatygowany, uszy długie, futro miękkie, ubrany był w szalik.
bo miał L na tyłku albo cwks/