A nawet bardzo spokojnie, bo kibiców pojawiło się niewielu. A szkoda, bo GKP wreszcie się przełamał i zagrał dobry mecz.
Spotkanie z rezerwami Widzewa uznane zostało za podwyższonego ryzyka, a to wzbudziło spore zamieszanie. Policja oczekiwała rejestracji kibiców, ci w odpowiedzi zbojkotowali spotkanie. Na trybunach było więc pusto, przyszło tylko trochę fanów starszej daty.
Szkoda, że tak to się skończyło, bo GKP wreszcie przełamał złą passę, wygrał i to w dobrym stylu. Hattricka zaliczył Marcin Stańczyk, Dawid Duda dołożył jedno trafienie i Targówek wygrał z Widzewem 4:1.
Wokół stadionu kręciło się tylko kilku policjantów i to w zwykłych mundurach, bez kasków i tarcz. Ale w gotowości były też większe siły. Zaszczyciło nas policyjne mobilne centrum monitoringu, czyli super samochód naszpikowany elektroniką. Zaparkował za płotem stadionu przy Handlowej i wyciągnął wysoko kamery. Chyba policjanci po prostu oglądali za ich pomocą mecz, bo nic innego się nie działo.
Prezes albo zarzad albo targowek.info moglby ich poprosic o nagrania – z tego co sie orientuje przed kopanina 2012 dostali sprzet z naprawde niezlymi kamerami – i zamiescic w sieci mecz :-).
Szkoda, ze nie napisaliscie bo podobno bylo ponad 40 ochroniarzy, a policjantow wg. roznych zrodel nawet z 50 z cywilnymi. To daje prawie pelen stadion i chyba nawet prezydent pewnego kraju w Ameryce nie ma takiej ochrony jednorazowo/na liczbe kibicow :-)
Jakby nie patrzec to historyczne wydarzenie, ktore mozna przeniesc na caly kraj – byc moze, nie znam sie, polscy pilkarze tez powinni grac bez publicznosci :-)
Targówek pokazaz klasę. Na boisku i poza nim.
Prawdziwi kibice przyszli na mecz – i w nagrode dostali piekne widowisko. A kibole znow okazali sie frajerami…
na moje oko było jakieś 150 osób więc nie tak mało, pusty był tylko sektor kiboli. w normalne mecze bywa odwrotnie….
@esfadadfsdfas – podobno… i cała twoja teza leży. Konkrety.
GKP to duma prawej strony.
Ja mam prośbę do prezesa GKP żeby teraz już każdy mecz był podwyższonego ryzyka. Od razu wzrasta poziom i na trybunach i na boisku.
Pamiętajcie, że Wy płacicie ze swoich kieszeni na te durne decyzje… Stało się dziś coś? Nie, wiec balonik pękł. Nigdy na tym stadionie nie było większych ekscesów i nigdy nie będzie, a skompromitowaly się dzisiaj jedynie siły policyjne, które postawily całą swoją brygada na nogi… Kilka patroli w parku, spisywanie dzieciaków, żenada… Wszędzie kamery, policjanci w cywilu nawet się z tym nie maskujący, tylko po co to wszystko?
he he nie bylo zadymy bo kibole zbojkotowali mecz i nie przyszli. to chyba logiczne :)
Kibic nikt nie okazał sie frajerami, po prostu kibice zbojkotowali mecz ze wzgledu za działania policji. A jeżeli lepiej wam oglądać mecze w takiej formie to chyba nie wiecie że stadion to nie teatr i działa innymi prawami. Nie mówie żeby robić burdy, ale i żeby kibice dopingowali. Bo ci co mówią że dzisiaj było bardzo dobrze bez „kiboli” to chyba nigdy nie była na stadionie podczas meczu GKP. A jeżeli sie myle to można porozmawiać w rzeczywistym świecie a nie cyber, gdzie każdy łatwo może powiedzieć jak jest źle. I nie mówicie już jak już jest dobrze bez kibiców,… Czytaj więcej »
@Obiektywny – na Kołowej nie było zadymy, ale w 162 jest po każdym meczu ległej. Niestety panowie z Łazienkowskiej pokazali w Łomiankach, że trzeba ich pilnować na każdym kroku. Nawet w trzeciej i czwartej lidze. Brawo policja.
Potwierdzam, że na trybunie GKP jest przyjemniej bez kiboli i ich okrzyków. Szkoda, że stadion to nie teatr. Może kiedyś doczekamy się ucywilizowania także stadionów.
@ZKIMBYŁEM
Lepiej słuchać nachlanych dziadków zachęcających do wyzywania Widzewa albo tłumacząch na pół stadionu że Polska przegrała z Czarnogórą bo wszyscy grali na Gortata a z niego żaden piłkarz a bokser!
-Tak jest waszym zdaniem lepiej? No to życzę powodzenia… I mam nadzieje że nie stadiony a mózgi wam się kiedyś unormują.
*** Adekwatne to nie których osób
Tak przy okazji napisze, ze statystycznie Ci panowie, ktorzy przyszli na stadion to rownie dobrze mogli byc tylko rodzinami pilkarzy – nawet mnozac 11 * 4 (chocby zona, dziecko, dziadek, babcia) daje 44 osoby… Swoja droga pomijajac sztuczne utrzymywanie takich pustych widowisk z podatkow(jak i szkaradnych rzezb) to jestem ciekaw, ktory fra* (o przepraszam) sponsor bedzie utrzymywal klub przy tak niskiej ogladalnosci meczy. Bo sponsoruje sie klub po to zeby utrwalic marke przy jak najwiekszej liczbie potencjalnych widzow ja poznajacych, np. pewny portugalski „zuczek” udaje patriote sponsorujac kopaczy narodowoych… Chyba, zeby utrzymac klub tylko z biletow, i na przyszlosc kasowac… Czytaj więcej »
@prawdziwy qwerty Liczba ochroniarzy wynika z „zamowienia” zrobionego na zyczenie policji, przeslali to bodajze pisemnie, a nie emailem do klubu. Reszta osob to policzone przez roznych mieszkancow Targowka – poza tym, ze policjanta po cywilnemu relatywnie latwo rozpoznac, to wiekszosc z nich byla z lokalnych komend wiec mieszkancy ich znaja(zreszta tak powinno byc, w koncu sa akcje typu poznaj dzielnicowego). @kibic2 Gdzie Ty widziales te 150 osob? W okolicznych sklepach :-)? Bodajze stadion ma pojemnosc 20 osob mniejsza :-). Ludzie wysylali zdjecia pustych trybun, przy odrobinie szczescia moze nawet Google Maps zaaktualizuje mapy i trafi akurat na ten dzien i… Czytaj więcej »
Niepokonana DZIELNICA , niepokonany klub. -przez HGW.
kilku kibicow gkp napadło 3 widzewiaków. Szpital praski, 4 szwy, stracone portfele i zeby. ALE CICHOSZA tutaj
Stadion ma 627 miejsc siedzących.
Do PAFCIU:
Tak, i jeszcze ich dodatkowo oskalpowali i zgwałcili… Może już odłożymy bajki na bok? Bo wątek zaczyna robić się śmieszny.
Pafciu jest Lemingiem
Byliśmy na meczu i wreszcie było fajnie. Syn nie musiał słuchać bluzgów i obrzydliwych przyśpiewek z przekleństwami (tak jak to było na innych meczach z drużynami nielubianymi przez naszych „kibiców”). Przyznaję, że oprawy są naprawdę dobrze przygotowane (pod kątem artystycznym), ale nie wszyscy w „młynie” zainteresowani są meczem. Czasem przychodzą pijani, jacyś koleżkowie, klną, plują, zaczepiają normalnych ludzi. Dziwi mnie to, że ci „kibice” nie przyszli na mecz. Boją się prowokacji? Nie! Przestają być anonimowi i nie mogą zrobić zadymy! Strach o dane osobowe, kredyty? Mało prawdopodobne. Przypuszczam, że misiaczki i tak wszystkich nas znają. Sam byłem trzy razy spisywany,… Czytaj więcej »
do Anonim: no to zapraszam do praskiego, leżą na 1 piętrze.