Budowa przystanku kolejowego obok Osiedla Wilno przekroczyła półmetek. Ale o tym, czy mieszkańcy sąsiedniego Zacisza będą mogli skorzystać z inwestycji, zadecyduje Związek Działkowców oraz…
Mieszkańcy Osiedla Wilno dostaną się do swojej stacji (której otwarcie planowane jest wiosną 2013 r.) wygodną, nowiutką ulicą Wierną, na której końcu powstanie dodatkowo pętla dla dowożących ich autobusów miejskich. Ich sąsiedzi z drugiej strony torów na własną prośbę nie będą mieli takich luksusów. Na pewno nie będzie od strony Zacisza jezdni dla samochodów ani autobusów, lecz teraz ważą się losy j a k i e g o k o l w i e k cywilizowanego dojścia do nowej stacji.
Jak wygląda budowa przystanku Zacisze-Wilno zobaczycie tutaj.
Jak czytamy w odpowiedzi na interpelację radnego Jędrzeja Kunowskiego, Urząd Dzielnicy stara się, żeby Zacisze ze stacją Zacisze-Wilno połączył chociaż „ciąg pieszo-rowerowy” (czyli chodnik i ścieżka rowerowa). Ale tutaj też jest problem, bo najkrótsza droga prowadzi od ul. Tarnogórskiej w rejonie ul. Krzesiwa. Ten zaś obszar jest we władaniu Wojewódzkiego Zarządu Związku Działkowców w Warszawie, który teren ogrodził i urządził na nim drogę gruntową, wzdłuż której są ogródki działkowe. Obecnie na tę prymitywną drogę są wpuszczani tylko działkowicze.
W odpowiedzi na interpelację burmistrz Grzegorz Zawistowski informuje, że „obecnie trwają czynności mające na celu pozyskanie części w/w niezbędnej nieruchomości”. Niestety, znając tempo działania naszej administacji oraz chęć działkowców do dzielenia się swoim terenem z innymi, nie wróżymy szybkiego zakończenia tych „czynności”
Ale nawet jeśli dzielnica uzyska dostęp do przejścia, nie oznacza to rychłej budowy jakiejkolwiek ścieżki. Przeciwnie – to raczej odległa perspektywa! Ostatnie zdanie z pisma burmistrza Zawistowskiego zawiera bowiem prawdziwą rewelację: „Po wydaniu gruntu niezbędnego do realizacji inwestycji, będą prowadzone rozmowy z przedstawicielami Dom Development w sprawie realizacji ciągu pieszo-rowerowego do przystanku kolejowego.”
Innymi słowy, dzielnica (która w budżecie ani na ten, ani na 2013 rok nie przewiduje pieniędzy na taką inwestycję) chce błagać prywatnego dewelopera, żeby za własne pieniądze zbudował drogę dla obcych ludzi do swojej stacji! Jeżeli ktoś zna powód, dla którego budowniczy Osiedla Wilno miałby się na to zgodzić, niech powie to teraz, albo zamilknie na wieki.
Ha,ha,ha :(
no z drugiej strony to przecież właśnie tą stacją Dom Development zachęca do kupna mieszkań na osiedlu. Jakby nie patrzeć nie ma tam w pobliżu żadnej innej komunikacji sensownej. trzeba by zasuwać poboczem błotnistym kawał drogi do najbliższego przystanku. Dlatego na pewno będzie im zależeć na powstaniu tej stacji oraz dojściu do niej. Przynajmniej od strony osiedla…
nie wiem o co chodzi
No jak to?! Po drugiej stronie torów jest autobus 202 :P
Jeśli od strony zacisza sami mieszkańcy nie chcą dojścia do stacji to po co robić na siłę? dizelnica nie ma nic lepszego do roboty?
Właśnie niedawno chciano zlikwidować wszelkie związki tzw. działkowców. Pytam retorycznie: Czy słusznie????
Do DIRA666 : Nie „mieszkańcy” tylko „garstka mieszkańców”. Większość zaciszan dopiero z gazet dowiedziała się, że nie chce dojścia do nowej stacji :( Sprawę po cichutku załatwiła grupka oszołomów, którym ubzdurało się, że cała Warszawa ze wschodnimi przyległościami będzie tłumnie walić wgłąb Zacisza, aby przejechać się jeden przystanek zatłoczonym pociągiem, przy okazji rozdeptując ich piękne chodniki i rabatki.
Bo starym moherom w głowach się poprzewracało. Myślą że im wszystko wolno…
Podziekujmy politykierom ktorzy lasi na glosy grup zorganizowanych zaczeli mieszac w prawach wlasnosci ziemi panstwowej na korzysc bandy emerytow pod wodza cwaniaczkow zwiazkowych.
KASICA, XXX, TIM zamiast krzyczeć, zacznijcie działać. Podpisy, petycje czy cokolwiek, chętnie pomogę.
„Innymi słowy, dzielnica (…) chce błagać prywatnego dewelopera, żeby za własne pieniądze zbudował drogę dla obcych ludzi do swojej stacji! ”
Ale przecież deweloper chciał z własnej kieszeni sfinansować budowę całej infrastruktury!!! 400 oszołomów powiedziało nie. To teraz będą błagać?
Bareja by się uśmiał!
Ponad 400 mieszkańców (z ogólnej liczby 35 tys.) Osiedla Zacisza-Elsnerów w 2009 roku oprotestowało tylko lokalizację przystanku kolejowego, który pierwotnie zgodnie z Miejscowym Planem Z.P. miał być koło OBI (obecnie ul. Gen. T.Rozwadowskiego). Pan Burmistrz Dzielnicy Targówek otrzymał uchwałę Zarządu Osiedla „Zacisze” z dnia 30.07.2012 r. o następującej treści – cytuję: Zarząd Osiedla „Zacisze” na wniosek Rady Osiedla „Zacisze” postanawia wyrazić stanowisko w sprawie dostępu i możliwości korzystania z przystanku kolejowego „Warszawa Zacisze”, uznając , że dojście do przystanku powinno być dostępne z obu stron torów kolejowych. Urząd Dz. Targówek liczy, że przystanek Zacisze-Wilno będzie oddany do eksploatacji dopiero w… Czytaj więcej »
Przeczytajcie odpowiedź Burmistrza do Radnego Kunowskiego. jest na stronie dzielnicy. Krótko mówić – dodatkowy autobus niepotrzebny – starczy 202, ulicy nie zrobimy – przesuwamy w planach z 2016 na 2017. Przecież to sabotaż!
Czy ktoś zauważył, ze 202 zaczyna jeździć po Tarnogórskiej od 9? W takim układzie może wcale nie jeździć. Lepiej skierować tędy 199.
Ha ha ha! 202! Warczący gminbus z kabiną pozatykaną tekturami jeżdżący co godzinę od 9 do 19 jako wspaniały dar gminy dla mieszkańców, głównie starszych, dowożący pod cmentarz. Urzędasy d wożą lexusami i myślą, że uchylili dzięki 202 mieszkańcom raju.
202 taczką Zawistowskiego!