Nocna zabawa robotników budujących nowe osiedle na Zaciszu skończyła się wielką awanturą. Jeden z mężczyzn został pchnięty nożem.
Do dramatycznych wydarzeń doszło w nocy z 12 na 13 września, ale policja poinformowała o tym dopiero teraz. Grupa robotników stawiających osiedle domków pomiędzy ulicami Krośniewicką i Figara postanowiła odprężyć się po pracy w jednym ze stojących na budowie baraków. Był alkohol, były dyskusje, aż ok. 2 w nocy coś poszło źle.
Nie wiadomo do końca co spowodowało awanturę – dość że zabawa przemieniła się w burdę. W jej trakcie 24-letni Łukasz K. wyciągnął nóż i pchnął nim w pierś swojego kolegę.
Na miejscu interweniowali policjanci. Ciężko ranny mężczyzna trafił do szpitala, przeszedł poważną operację, ale żyje. Funkcjonariusze na początku zatrzymali aż sześciu uczestników imprezy, ostatecznie jednak za kratkami pozostał tylko Łukasz K. Badanie alkomatem wykazało, że nożownik miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Po wytrzeźwieniu Łukasz K. usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i przyznał się do zarzucanego czynu. Sąd tymczasowo aresztował go na dwa miesięce. Robotnikowi grozi nawet 10 lat więzienia.
Bo pić to trza umić!!!!!!!
i po co ten fake? Taki jestes barwny, to wymysl swoj nick pseudo inteligencie :)
Bo pić to trz umić!!!!!!