Za kilka dni przedawni się decyzja niezbędna do budowy pierwszego etapu najważniejsza inwestycji dla Targówka. Z obwodnicą Śródmieścia możemy pożegnać się na długie lata.
Czwartkowy Kurier Telewizyjny opublikował materiał o przedawniających się decyzjach potrzebnych do realizacji kluczowych inwestycji drogowych. Zestawienie przygotowało stowarzyszenie SISKOM. Niestety na liście najbardziej rażącym przykładem jest budowa obwodnicy Śródmieścia od ronda Wiatraczna do ul. Zabranieckiej.
To kluczowy odcinek łączący Targówek z południowymi dzielnicami Warszawy i z Trasą Siekierkowską. W kolejnym etapie obwodnica miała zostać domknięta od Zabranieckiej do ronda Żaba, ale możemy o tym zapomnieć na kilka (kilkadziesiąt?) lat, skoro nie uda się zrobić nawet kawałka na Targówek Fabryczny. Według SISKOM decyzja środowiskowa traci ważność już 5 stycznia. Wprawdzie urzędnicy z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych tłumaczą w Gazecie Stołecznej, że decyzja przedawni się dopiero w marcu i że spróbują utrzymać ją w mocy, ale szanse na to są małe. Jeśli się nie uda, miasto straci dwa miliony złotych wydane na opracowanie dokumentacji, a my resztki nadziei: przygotowania do budowy trzeba zaczynać od początku, a samo zdobycie decyzji środowiskowej to przynajmniej dwa lata.
Mamy jednak czas, bo w Prognozie Finansowej i tak nie ma pieniędzy na budowę. Chyba że za rok…. znowu usłyszymy wyborcze obietnice. W materiale Kuriera opozycyjny radny Marcin Rzońca sugeruje, że przed wyborami inwestycje skreślone z planów mogą być przywracane. Ciekawe na jak długo.
Na pocieszenie zostaje fakt, że wciąż są szanse na budowę Łodygowej i Trasy Świętokrzyskiej. Pieniądze na modernizację tej pierwszej zarezerwowano na lata 2015-2016. Tej drugiej nawet wcześniej, ale prawdopodobnie powstanie tylko ogryzek po praskie stronie – bez przebicia przez tory na Targówek.
To oznacza, że za kilka lat całkiem zapcha się Radzymińska. Kierowcy z Rembertowa, Ząbek czy Kobyłki będą wybierać Łodygową (po remoncie szerszą i wygodniejszą od Chełmżyńskiej), ale nie dojadą nią na Pragę ani do centrum Trasą Świętokrzyską, więc jedyną sensowną alternatywą będzie dla nich Radzymińska.
Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację inwestycji (DUŚ) może być wykorzystana przez okres czterech lat od daty, kiedy stała się ona ostateczna. Kiedy i pod jakimi warunkami okres ten może ulec przedłużeniu? Wniosek o uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację inwestycji składamy zawsze, gdy przewidywana jest realizacja: planowanego przedsięwzięcia mogącego znacząco oddziaływać na środowisko, określonego w przepisach szczególnych, planowanego przedsięwzięcia innego niż określone powyżej, które nie jest bezpośrednio związane z ochroną obszaru Natura 2000 lub nie wynika z tej ochrony, jeżeli może ono znacząco oddziaływać na ten obszar. Kiedy występować o DUŚ? Niezależnie od tego czy do… Czytaj więcej »
Ile poszło kasy na te projekty , decyzje środowiskowe , które były planem propagandy PO? uważam iż ok 100 milionów. Pieniążki w błoto. Najwięcej chyna na Most Krasińskich. Czy PO z tego się rozliczy?
WEr ma racje. projekt mostu kosztował ok 14 baniek a most i tak nie powstanie. to jakieś są jaja. Lemingom to i tak nie przeszkadza.
TO JEST SKANDAL! TYLKO BICIE PIANY, A PRZEKRĘT GONI PRZEKRĘT!.
Brak słów,
za coś takiego w normalnym, nieokupowanym kraju, osoby odpowiedzialne dawno by straciły posady, a decydencji stołki!
I o to chodzi ! Pradze trzeba dawać jak najmniej bo to wieś zabita dechami ! Tu tylko chamy mieszkają i dziady.
Zofio… MYślisz, że ktoś przeczyta te wypociny? Targówek zapomnianą dzielnicą. JEsteśmy FAWELĄ WARSZAWY
Smutne jest to, że władze Warszawy patrzą na Praską jej część oczamy suworowa.
historyk ma ogromny dłuuuuugi nos
Potrzebne są tramwaje!!!Jeden wzdłuż św. Wincentego na Białołękę a drugi z Dworca Wschodniego do Ząbek.Dlaczego władze naszej dzielnicy mają nasze postulaty w…? Łatwiej,szybciej i taniej położyć torowisko niż walczyć o kopanie metra!W dodatku metro nie nie dojedzie na Białołękę tylko na Bródno.Czeka nas (Targówek i Białołękę)totalny paraliż
Ta trasa i tak by nic nie dala, skoro i tak Most Gdanski jest caly czas w korku… Chyba tylko po to zeby powstal korek totalny. Dobrze ze tak sie stalo ze z budowy nic nie wyjdzie.
Lepiej inwestowac w metro i komunikacje.
Oraz lepiej inwestowac w poludniowa i wschodnia obwodnice S2/S17 calej Warszawy, po co pchac ruch w srodek miasta?